| "- Chodź ze mną na randkę - poprosił i zaczesał mokre włosy do tyłu.
- Nie - szepnęłam (...)
- Zawsze pozostaje jutro.
Szłam za nim.
- Jurto nic nie zmieni.
- Zobaczymy.
- Nie ma na co patrzeć. Tracisz czas.
- Jeśli chodzi o ciebie, nic nie jest stratą czasu." |
| Miravelle dodał: 19 I 2015, 21:41:56 |
głosy: +0 | -0 |
|
| "To jak wizyta u dentysty. Nie chcesz tam iść, ale wiesz, że musisz, a kiedy jest po wszystkim, cieszysz się, że to zrobiłeś." |
| Miravelle dodał: 19 I 2015, 21:41:16 |
głosy: +0 | -0 |
|
| "Jesteś jak dzieciak trochę, wiesz? Pójdziesz ogolić nogi, wracasz cała we krwi. Cieszysz się jak widzisz balona. Wierzysz w miłość jak nikt inny i kochasz najmocniej na świecie. Przecież ty nie jesteś przystosowana do tego świata. Ciebie boli to, że ktoś krzywdzi, że ktoś umiera, że są wypadki, jest zło, ludzie są zawistni, dziwki są tanie." |
| Miravelle dodał: 19 I 2015, 21:40:53 |
głosy: +1 | -0 |
|
| "- Dziękuję ci. Lekko uniósł kącik ust.
- Za co?
- Że zaczekałeś na mnie..." |
| Miravelle dodał: 19 I 2015, 21:40:21 |
głosy: +0 | -0 |
|
| "- Dziewczyna?
Patrzyłem w sufit swojego pokoju.
- Tak, mamo, dziewczyna.
Po drugiej stronie linii zapadła cisza.
- Płci żeńskiej?
- Tak.
- Prawdziwa, żywa kobieta?
- W odróżnieniu od sztucznej i martwej?" |
| Miravelle dodał: 19 I 2015, 21:40:00 |
głosy: +0 | -0 |
|
| "Z nadmiaru dobrych chęci inni potrafią nas wcisnąć w ramy równie ciasne jak trumna." |
| Miravelle dodał: 19 I 2015, 21:37:15 |
głosy: +2 | -0 |
|
| "Tuli mnie, póki nie odzyskam chromosomu Y." |
| Miravelle dodał: 19 I 2015, 21:36:52 |
głosy: +3 | -0 |
|
| "To się nie stało naprawdę, co nie? Och, kurna, stało się." |
| Miravelle dodał: 19 I 2015, 21:36:39 |
głosy: +2 | -0 |
|
| "Przyciągam ją do siebie. Tysiąc słońc wschodzi w mojej piersi." |
| Miravelle dodał: 19 I 2015, 21:36:10 |
głosy: +3 | -0 |
|
| "Nie sposób stwierdzić, dlaczego w rachunku uczuć utrata jednej osoby dotyka nas bardziej niż innych." |
| Miravelle dodał: 19 I 2015, 21:35:57 |
głosy: +2 | -0 |
|
