"Wiedział, że nowy przydupas Sznajdera to młokos, świeżynka, jak on sam zwykł określać policjantów na poziomie Milla. Postanowił się zabawić. Podszedł do zirytowanego i zbitego z tropu posterunkowego. Spojrzał mu głęboko w oczy i poczekał aż pojawi się w nich strach. Taki, jaki lubił." |
agnieszka3201 dodał: 21 IV 2015, 07:54:12 |
głosy: +0 | -0 |
|
"To dziwne, ale śmierć uruchamia najbardziej nieznane pokłady człowieczeństwa, nawet po dwudziestu pięciu latach obcowania z nią." |
agnieszka3201 dodał: 21 IV 2015, 07:53:56 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Śmierć jest sztuką, pomyślał, a nie monetą przetargową do realizacji czyichś chorych planów." |
agnieszka3201 dodał: 21 IV 2015, 07:53:39 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Był to znak, jeden z najbardziej wymownych, który zdradzał, że stary porucznik ma dość dyskusji.
– W przeciwnym wypadku poproszę pana z nami na posterunek, a wie pan, że nieokazanie szacunku osobie, którą właśnie się zabiło może zaowocować nawet trzydziestodniową odsiadką. Ciekawe, jak wpłynie to na pański biznes, panie Luigi, hm?
– Zaraz zadzwonię po truposzy, panie poruczniku. Przepraszam za problem." |
agnieszka3201 dodał: 21 IV 2015, 07:53:26 |
głosy: +0 | -0 |
|
"- Podoba ci się, że jestem, jaka jestem, bo w porównaniu ze mną jesteś normalny. Zachowujesz się, jakbyś był wściekły, że skupiłam na sobie całą uwagę, ale przecież tego waśnie chciałeś. Chciałeś być tym normalnymi dzięki mnie nadal nim jesteś. W skali od jednego do Althei, jesteś Olivierem." |
Miravelle dodał: 20 IV 2015, 12:10:52 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Althea robi co może, żeby nie zasnął przed powrotem do domu. Szyby są opuszczone i wnętrze samochodu wypełnia rześkie marcowe powietrze, w którym włosy dziewczyny łopoczą wściekle wokół jej twarzy, niczym skrzydła. Z głośników sączy się skrzekliwy punkowy lament. Althea próbuje przekrzyczeć muzykę, podczas gdy Oliver, z głową opartą o zagłówek, walczy z opadającymi powiekami." |
Miravelle dodał: 20 IV 2015, 12:10:14 |
głosy: +0 | -0 |
|
"(...) poddanie się to głupi sposób na śmierć." |
Miravelle dodał: 20 IV 2015, 12:08:38 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Teraz potrzebny jest mi plan D.
D jak desperacja.
D jak Do albo Die." |
Miravelle dodał: 20 IV 2015, 12:08:15 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Wyglądała jak wampir, to prawda, co nie zmienia faktu, że miałem ochotę ją zjeść." |
keiko988 dodał: 19 IV 2015, 21:54:40 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Łukasz patrzył z zacięta miną na faceta ściskającego rękę kobiety, która spoglądała na niego przerażonymi oczami. Coś drgnęło w jego duszy, miał wrażenie, że zaraz się udusi, że ma problem z oddychaniem. Kiedyś, dawno temu, też widział takie przerażenie w oczach kobiety. Kobiety, która bała się jego. I która potem się zabiła. Przez niego." |
Miravelle dodał: 16 IV 2015, 19:26:17 |
głosy: +0 | -0 |
|