"(...) czasem dobrze jest poznać prawdę." |
annie28 dodał: 17 V 2015, 14:29:32 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Czekanie to grzech przeciw czasom, które dopiero nadejdą, jak również przeciw obecnym, zlekceważonym chwilom." |
Laaadyred dodał: 16 V 2015, 10:23:07 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Może wcale mnie nie potrzebuje.
Może rzeczywiście ją tłamszę.
Może nie jestem jej bohaterem, którym zawsze starałem się być, może ona w tej chwili w ogóle nie potrzebuje bohatera.
Bo niby czemu miałaby potrzebować?
Ma kogoś o wiele silniejszego ode mnie: siebie." |
Miravelle dodał: 15 V 2015, 00:11:21 |
głosy: +1 | -0 |
|
"Wiem, że nie pora na rozpoczynanie poważnego związku. Gdybym ją zobaczył, tylko bardziej zacząłbym za nią tęsknić. To jednak, co powinienem zrobić, i to, co zrobię, to dwie różne sprawy." |
Miravelle dodał: 15 V 2015, 00:10:57 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Kocham ją. Kocham w niej wszystko. To, że nigdy mnie nie osądza. To, że mnie rozumie. To, że wspiera każdą moją decyzję, mimo że czasem one jednocześnie ją niszczą. Kocham jej uczciwość. Bezinteresowność. A najbardziej kocham to, że to właśnie ja jestem tym facetem, który może w niej wszystko kochać." |
Miravelle dodał: 15 V 2015, 00:09:59 |
głosy: +1 | -1 |
|
"I pierwszy raz, kiedy wyszedłem ze swojej sypialni, by zobaczyć, jak stoisz w moim mieszkaniu, przemoczona do suchej nitki przez deszcz – mój Boże, nie wiedziałem, że serce może tak bić." |
Miravelle dodał: 15 V 2015, 00:09:17 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Kiedy gąsienica myślała już, że świat się skończył,
stała się motylem…" |
godelaine dodał: 13 V 2015, 22:54:21 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Wiedza, że umrę, obudziła we mnie coś, co noszę w sobie do dziś: świadomość, że choć czas jest nieskończony, to mój czas, owszem – mój czas ucieka." |
godelaine dodał: 13 V 2015, 22:53:04 |
głosy: +0 | -0 |
|
"To prawda- zgodził się z wołaniami wiatru. On chce posłuszeństwa. Ale chce jeszcze czegoś więcej. Tak... Ojciec żąda od syna posłuchu. Ale gdy przyjdzie dzień, że syn sam pokieruje swoim losem, ojciec dumny jest z tego. Nie pragnie bez końca ciążyć nad wolą syna. I nawet... nawet gdy syn pójdzie drogą, z której będzie musiał zawrócić. Na każdej drodze serce ojca towarzyszy synowi." |
agunia96 dodał: 13 V 2015, 22:00:47 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Tam dopiero, niby ulewa, spadły na niego słowa, których żaden człowiek nie słyszał nigdy. Słów tych nie potrafił ogarnąć. To raczej Boża mowa ogarnęła go- jak morze ogarnia rybę. Od tamtych dni żył w głębi usłyszanych słów. Przelały mu się one w krew. One żyły w nim, a on żył nimi i w nich. Słyszał je odzywające się ciągle, nie jak wspomnienie czegoś, co było, ale jak coś, co się odradza wciąż nowym , ciągle bogatszym istnieniem. Bo choć jego rozmowy na szczycie były długim ciągiem pytań i odpowiedzi, w odpowiedziach Bożych zawarte zostało wszystko; wszystko, co się stało i co się miało stać... Tylko że ta nadludzką wiedza jakby nie pozostała w nim, jakby przepłynęła przez niego niby oliwa przez dziurawą czarkę. Miał poczucie, że nie potrafił jej utrzymać. Pozostał pusty- a przecież nie był pusty. Żył z przytłaczającą świadomością, że wszystko, co w nim będzie może być już tylko echem i dojrzewaniem tamtego. Słów nie było, ale ich zawartość istniała- oszałamiająca, niewiarygodna prawie..." |
agunia96 dodał: 13 V 2015, 21:57:15 |
głosy: +0 | -0 |
|