"- To, że nie potrafi cię kochać tak, jak ty chcesz, nie znaczy, że nie kocha cię ze wszystkich sił - mówi." |
Miravelle dodał: 23 VIII 2015, 20:01:55 |
głosy: +1 | -0 |
|
"Jest dopiero wtorek, a ona już niemal wykorzystała zdzirowatą normę na ten tydzień." |
Miravelle dodał: 23 VIII 2015, 19:59:36 |
głosy: +1 | -0 |
|
"Kocham go i nie mam wątpliwości, że on kocha mnie. Nawet jeśli nasz związek nie będzie trwał wiecznie, jeśli skończy się tym, że nigdy więcej się do siebie nie odezwiemy, zawsze będę wiedziała, że w tym momencie był dla mnie wszystkim." |
Miravelle dodał: 23 VIII 2015, 19:59:07 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Każde jego słowo jest prawdziwe, a im dłużej do mnie mówi w ten sposób, tym bardziej go pragnę. To dziwne pragnąć kogoś i nienawidzić jednocześnie. Czuję do niego czysto fizyczny pociąg, co jest zaskakujące, biorąc to, jak bardzo różni się od Noah. Nie pamiętam, żeby kiedykolwiek ktoś pociągał mnie poza Noah." |
Miravelle dodał: 23 VIII 2015, 19:58:42 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Nie denerwuj się, nie przywiozłem cię tutaj, żeby cię zabić." |
Miravelle dodał: 23 VIII 2015, 19:58:09 |
głosy: +0 | -0 |
|
"- Dlaczego Noah nie przyjechał ?
- Nie wiem - kłamię.
Parę razy kiwa głową, jakby poważnie to rozważał.
- Jasne. Gap pewnie ma wyprzedaż kardiganów, więc wystawił cię do wiatru. - Po tych słowach wybucha śmiechem, a pokój wypełnia taka energia, że nie potrafię się powstrzymać i dołączam do niego.
- A gdzie Molly? - pytam - Na wyprzedaży w Zdziromodzie?
Hardin milknie na chwilę, po czym zaczyna się śmiać jeszcze głośniej." |
Miravelle dodał: 23 VIII 2015, 19:57:50 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Nie wiem, co takiego ma sobie Hardin, że staję się przy nim taka emocjonalna pod każdym względem. Moje uczucia wobec niego są pogmatwane. W jednej go nienawidzę a w następnej chce go pocałować. Czuję przy nim rzeczy, o których nawet nie wiedziałam, że mogę czuć, i to nie tylko w sferze seksualnej. Sprawia,że śmieję się i płaczę, krzyczę i wrzeszczę ale i przede wszystkim - przy nim czuję, że żyję." |
Miravelle dodał: 23 VIII 2015, 19:57:17 |
głosy: +0 | -0 |
|
"On jest jak obiekt, którego nic nie może poruszyć, a ona jak siła, której nic nie jest w stanie zatrzymać. To mogłaby być niezła walka. Podświadomość kusi, żebym wzięła torbę popcornu i usiadła w pierwszym rzędzie popatrzeć." |
Miravelle dodał: 23 VIII 2015, 19:56:32 |
głosy: +0 | -0 |
|
"- Hm, w takim razie nastaw alarm dla nas na jutro po zajęciach. Zabawimy się.
Kto to jest i gdzie się podział prawdziwy Hardin?
- Nie sądzę, żeby nasze wizje zabawy się pokrywały. - Nawet nie potrafię sobie wyobrazić, co Hardin uważa za dobrą zabawę.
- Cóż, złożymy w ofierze parę kotów, podpalimy kilka budynków..." |
Miravelle dodał: 23 VIII 2015, 19:56:19 |
głosy: +0 | -0 |
|
"- Wiesz, kim według mnie stajesz się, gdy jesteś ze mną? Przesuwa palcem po lini mojej szczęki. Z trudem zachowuję koncentrację.
- Kim?
- Sobą. Myślę, że to właśnie prawdziwa ty, ale jesteś zbyt zajęta tym, co wszyscy inni o tobie myślą, żeby to dostrzec." |
Miravelle dodał: 23 VIII 2015, 19:55:36 |
głosy: +0 | -0 |
|