"- Elyas, czy ty mnie słuchasz?
- Tak, oczywiście.
- Dobrze. AIDS rozprzestrzenia się wśród gejów nie dlatego, że są gejami, ale dlatego, że są mężczyznami, rozumiesz?
Rozbawiony Elyas potrząsnął głową.
- Emily, nie mam pojęcia, o czym mówisz. Nie wiem nawet, jak wpadłaś na ten temat." |
Miravelle dodał: 07 XI 2015, 21:18:27 |
głosy: +0 | -0 |
|
"- A dokąd on się znowu wybiera?
- Elyaaas! Emely pyta, dokąd idziesz? - zawołała Alex
- By zaspokoić twoją ciekawość, króliczku, powiem ze idę tylko po mleko. Mogę?
Arogancki, głupi, bucowaty, bezczelny....
- Jak dla mnie możesz sobie kupić nawet krowę - wysyczałam
- Zastanawiałem się nad tym, ale to niepraktyczne." |
Miravelle dodał: 07 XI 2015, 21:18:06 |
głosy: +0 | -0 |
|
"- Uważaj, żebym zaraz tobie nie wcisnęła mojego kolana w brzuch.
- Czy to propozycja? – zapytał z uśmiechem. – Kochanie, jestem otwarty na każda propozycję.
- Kiedy tylko zechcesz – odpowiedziałam ostrym tonem." |
Miravelle dodał: 07 XI 2015, 21:17:27 |
głosy: +0 | -0 |
|
"- Cześć, mała, mam dla ciebie dobrą wiadomość!
- Elyas zginął tragicznie i będą o tym mówić w dzisiejszych wiadomościach?
- Nie – zachichotała. – To coś znacznie lepszego!" |
Miravelle dodał: 07 XI 2015, 21:17:10 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Czasem uświadamiamy sobie różne rzeczy dopiero, kiedy o nich opowiemy. Jeśli zachowujemy je dla siebie, możemy je upiększać, zniekształcać, a nawet wypierać. Wypowiedziane – stają wyraźnie przed oczami. Zaśmiej się komuś w twarz albo wykrzycz coś, czego ten nie chce sobie uświadomić." |
Miravelle dodał: 07 XI 2015, 21:16:56 |
głosy: +0 | -0 |
|
"- A co to jest miłość w ogóle?
- Kaprys natury, defekt genetyczny – nazwij to, jak chcesz. Faktem jest, że miłość istnieje tylko po to, by dwoje ludzi po prokreacji zostało razem tak długo, aż potomek osiągnie pełnoletność." |
Miravelle dodał: 07 XI 2015, 21:16:46 |
głosy: +0 | -0 |
|
"- Gilotyna, ukamienowanie, rozstrzelanie czy stryczek?
- Hmmm? – zapytałam.
- Patrzysz na mnie z taką złością, jakbyś już myślała o morderstwie. A ja pytam, w jaki sposób.
- Chwilowo najchętniej posłużyłabym się ręcznym granatem. Poszłoby najszybciej." |
Miravelle dodał: 07 XI 2015, 21:16:33 |
głosy: +0 | -0 |
|
"- Wiesz co? Gdyby w słowniku były obrazki, obok słowa dupek znajdowałoby się twoje zdjęcie.
- Wow - zaśmiał się - Można by pomyśleć, że mnie nie cierpisz.
- Mogę tylko zasugerować, byś zaufał swojej intuicji." |
Miravelle dodał: 07 XI 2015, 21:16:16 |
głosy: +0 | -0 |
|
"- Elyas.
- Hm? – wymruczał.
- Grasz na pianinie i studiujesz medycynę, prawda? - wyszeptałam i włożyłam wiele wysiłku, by mój głos zabrzmiał namiętnie.
- Mhm… - powtórzył i znów zaczął głaskać mnie po udzie.
- To znaczy, że bardzo potrzebne są ci palce, prawda?
- Hmm? – W jego głos wkradła się nuta irytacji.
- Więc na twoim miejscu natychmiast zabrałabym tę dłoń, zanim ją tobie połamię!" |
Miravelle dodał: 07 XI 2015, 21:15:51 |
głosy: +0 | -0 |
|
"A przecież książki to jeden z najcenniejszych darów na ziemi. Kunsztownie zestawione słowa, które zmieniały się w melodię, a potem w obrazy. Białe, puste kartki, na których powstawały światy większe od wszechświata. Przestrzenie, które wciągały ludzi i kazały im zapominać o wszystkim wokół. Literatura była magicznym zaklęciem, któremu całkowicie uległam." |
Miravelle dodał: 07 XI 2015, 21:15:26 |
głosy: +0 | -0 |
|