"Spiorunowałam go wzrokiem. Dlaczego nie było na niego szczepionek?" |
Miravelle dodał: 07 XI 2015, 21:26:15 |
głosy: +0 | -0 |
|
"- Przecież cię nie ugryzę – zapewnił mnie.
Tego akurat nie byłam pewna, ale co takiego mogło się wydarzyć? Co najwyżej mógł mnie rozwścieczyć, ale w tym przypadku odległość od niego nie odgrywała żadnej roli." |
Miravelle dodał: 07 XI 2015, 21:26:03 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Notatka dla siebie samej: „Pobić Alex do nieprzytomności, przerzucić sobie Sebastiana przez ramię i uciec”." |
Miravelle dodał: 07 XI 2015, 21:25:50 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Musiałam przyjąć do wiadomości, że przez wszystkie te lata nienawidziłam Elyasa z fałszywych powodów. Dlaczego wtedy po prostu ze mną nie porozmawiał? Mężczyźni bywali niepoczytalni, jeśli zranić ich cholerną dumę!" |
Miravelle dodał: 07 XI 2015, 21:25:37 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Moja mama była dzielna i musiała dać radę.
- Tak bardzo się o ciebie bałam. – Ścisnęłam jej dłoń.
- Chyba nie sądziłaś, że kopnę w kalendarz przed twoim ślubem – wyszeptała." |
Miravelle dodał: 07 XI 2015, 21:25:25 |
głosy: +1 | -0 |
|
"Mężczyźni nie wiedzą, czego chcą, więc trzeba im uświadomić, że chcą ciebie. A ponieważ ewolucyjnie kierują się raczej popędem, najlepiej pokazać im to za pomocą urody." |
Miravelle dodał: 07 XI 2015, 21:25:13 |
głosy: +1 | -0 |
|
"Luca przypominał cukier. Nie kleił się, był po prostu słodki." |
Miravelle dodał: 07 XI 2015, 21:24:58 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Głupi, sprośny, brudny szantażysta...brrr." |
Miravelle dodał: 07 XI 2015, 21:24:44 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Gdyby na świecie żył tylko jeden człowiek, z pewnością nie zwracałby uwagi na to, czy jego cholerne buty pasują do cholernej szminki! A jeśli ktoś robił to tylko po to, żeby podobać się mężczyznom, było mi go zwyczajnie żal." |
Miravelle dodał: 07 XI 2015, 21:24:33 |
głosy: +0 | -0 |
|
"- Emely (…). Jest czwartkowe popołudnie, wspaniała pogoda, a ja słyszałam, że moja najlepsza przyjaciółka, która z pewnością posiada jeszcze prastary kostium kąpielowy z czasów swojego dzieciństwa, jedzie ze mną na basen. – Zakołysała się na piętach.
Westchnęłam.
- Poczta pantoflowa musiała cię wprowadzić w błąd. Po pierwsze, mój kostium kąpielowy wcale nie jest taki stary, po drugie, muszę na jutro przeczytać książkę, która ma dwieście stron. Dlatego bardzo mi przykro, ale rezygnuję z bycia twoją basenową towarzyską." |
Miravelle dodał: 07 XI 2015, 21:24:18 |
głosy: +0 | -0 |
|