"Początek lata 1963 r. upłynął Mazowieckiemu pod znakiem odpoczynku od pracy, spowodowanej przedłużającą się hospitalizacją. Do tego dołączył jeszcze pobyt w sanatorium w Świdrze. Tymczasowo kierownictwo w „Więzi” przejął Zabłocki. Zbiegło się to z narastającym konfliktem na linii państwo – Kościół." |
agnieszka3201 dodał: 01 XII 2015, 08:14:35 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Jeszcze w roku 1953 Tadeusz Mazowiecki nie był skłonny do proponowania zmian w systemie. Zmieniło się to w momencie odejścia od struktur PAX-u czy raczej pozbawienia redaktora możliwości dalszego uczestniczenia w projekcie Piaseckiego." |
agnieszka3201 dodał: 01 XII 2015, 08:14:16 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Człowiek żyjący obecnie zdążył zapomnieć o swojej przeszłości , wie niewiele o czasach obecnych i jeszcze mniej o przyszłości." |
Cana dodał: 29 XI 2015, 14:56:55 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Przeszłość jest za nami , a nas przecież bardziej interesuje przyszłości." |
Cana dodał: 29 XI 2015, 14:54:10 |
głosy: +0 | -0 |
|
"- Może czeka cię dzisiaj wspaniały seks z wiadomo kim, jeżeli będziesz myśleć o Panu Wysokim, Przystojnym i Podniecającym.
Emily lekko trzepnęła ją w ramię.
- Przestań. Koniec z myśleniem o Panu Wysokim, Przystojnym i Podniecającym. (…). Poza tym kocham Dillona. Pan Wysoki, Przystojny i Podniecający będzie darem losu dla jakiejś innej kobiety." |
Miravelle dodał: 27 XI 2015, 23:40:34 |
głosy: +0 | -0 |
|
"- Czego ode mnie chcesz?
- Chcę, żebyś poddała się temu, co widzę w twoich oczach za każdym razem, gdy się spotykamy. - Powoli, bardzo powoli oblizał wargi. Jego błękitne spojrzenie stwardniało od pożądania. - Chcę, żebyś poddała się temu, co spowodowało, że drżałaś w moich ramionach i że oddychasz szybciej, gdy na ciebie patrzę." |
Miravelle dodał: 27 XI 2015, 23:40:12 |
głosy: +0 | -0 |
|
"- Cholera jasna, Emily, chcę nas! Należysz do mnie, nie do niego. - Ta deklaracja była niemal jak warknięcie. - Każda część ciebie została stworzona dla mnie. Twoje wargi były stworzone, żaby całować moje, twoje oczy po to, żebyś budziła się, widząc, jak na ciebie patrzę w łóżku, każdego ranka, a twój cholerny język po to, żeby wypowiadać moje imię. Jestem tego pewien bardziej niż tego, że potrzebuję powietrza do oddychania." |
Miravelle dodał: 27 XI 2015, 23:39:24 |
głosy: +0 | -0 |
|
"- Jezu! - wykrztusiła.
- Nie Jezus, Gavin, Gavin Blake - odpowiedział ze sztuczną powagą, wyjmując piwo z sześciopaku. - Chociaż w pewnych intymnych sytuacjach, no wiesz, sam na sam, zdarzało, że wołano do mnie: O Boże!." |
Miravelle dodał: 27 XI 2015, 23:38:40 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Los i ścieżki, które pojawiają się przed nami. To jak wielka układanka, gdzie w końcu wszystko się dopasowuje." |
Miravelle dodał: 27 XI 2015, 23:38:03 |
głosy: +1 | -0 |
|
"Przez pół nocy wpatrywałem się w sufit i zastanawiałem się, czy zdołam przejść resztę życia, nie całując twoich ust." |
Miravelle dodał: 27 XI 2015, 23:37:08 |
głosy: +0 | -0 |
|