"- Jak mawia mój syn: koks, dziwki i... cholera, tego ostatniego zapomniałem.
- Twój syn ma czternaście lat." |
Miravelle dodał: 13 I 2016, 19:09:05 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Gospodarz poprawił okulary, po czym otworzył zamykaną na kluczyk szufladę i wyciągnął woreczek ze śnieżnobiałym proszkiem. Położył go na blacie i popatrzył znacząco na Kordiana.
- Co to?
- Gandalf biały." |
Miravelle dodał: 13 I 2016, 19:08:37 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Uśmiechnęła się do niego blado. Ich spojrzenia spotkały się i przez moment trwali w bezruchu niczym para dzieciaków, które czują do siebie miętę, ale nie wiedzą, co z tym zrobić." |
Miravelle dodał: 13 I 2016, 19:08:16 |
głosy: +0 | -0 |
|
"- (...) Nie wiem, czy wiesz, ale ów profesor zamiast posłużyć się pojęciem redakcja tekstu", pisał o "paralingwistycznych środkach wyrazu związanych ze zorganizowaniem wypowiedzi pisemnej w przestrzeni dwuwymiarowej znakami graficznymi.
Kordian pokręcił głową.
- Znasz to na pamięć?
- Powtarzaliśmy to na każdej imprezie studenckiej. To jedyne, co zapamiętałam z postępowania cywilnego.
- To i tak sporo, jak na karnistkę.
- Nie, czekaj, pamiętam jeszcze coś, też chyba z Radwańskiego: prawo cywilne nie formułuje reguł działań konwencjonalnych dla czystej igraszki intelektualnej." |
Miravelle dodał: 13 I 2016, 19:08:02 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Na świecie jest właśnie taka sprawiedliwość, jaką dostaliśmy. Każdy ma swoją rolę do odegrania. Prokurator wyolbrzymia, my pomniejszamy, a sędzia szuka czegoś pośrodku. A przedtem ktoś układa normę prawną, wokół której wszyscy tańczymy jak pieprzeni Indianie, odpychając się wzajemnie i podkładając sobie nogi. To jest sprawiedliwość w demokratycznym wydaniu." |
Miravelle dodał: 13 I 2016, 19:07:31 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Kordian przypomniał sobie jedną z wielu mądrości Piłsudskiego: balansujcie, dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalajcie świat." |
Miravelle dodał: 13 I 2016, 19:07:18 |
głosy: +0 | -0 |
|
"- (...)Jesteście młodzi, nie powinniście się kłócić, tylko kopulować.
Harry nie mógł nie zauważyć, że wprowadził gości w konsternację.
- Podczas gdy wy będziecie oddawać się rozkoszy, ja zajmę się wszystkim innym - dodał." |
Miravelle dodał: 13 I 2016, 19:07:05 |
głosy: +0 | -0 |
|
"(...)wszystkiego, udało mu się zapamiętać: złamane kutasy, jebane patisony, pierdolone świńskie ryje i chujogłowe tchórze...." |
Miravelle dodał: 13 I 2016, 19:06:48 |
głosy: +0 | -0 |
|
"- Męczy mnie określanie ich jako ci ludzie - odezwał się Harry jako pierwszy. - Odnoszę wtedy wrażenie, że są jakimś nieuchwytnym bytem, wręcz transcendentalnym, niemożliwym do objęcia rozumem, migoczącym gdzieś na styku metafizyki i realności.
Nikt mu nie odpowiedział.
- Może nazwijmy ich umownie Bandą Chuja - bąknęła Chyłka.
- Proponuję zamiast tego Kolektyw - podsunął McVay wodząc wzorkiem po kuchni. Najwyraźniej powiem Peerelu spowodował chęć powrotu do komunistycznej nomenklatury." |
Miravelle dodał: 13 I 2016, 19:05:57 |
głosy: +0 | -0 |
|
"- Dobra, skończmy to pierdolenie - zaproponowała wreszcie.
- Jest jednostronne." |
Miravelle dodał: 13 I 2016, 19:05:22 |
głosy: +0 | -0 |
|