"Dziadek spał łapczywym snem krótkowidza, któremu jedynie we śnie jest dane ujrzeć dalekie perspektywy." |
Karolina dodał: 02 III 2009, 16:43:56 |
głosy: +2 | -0 |
|
"Czasami kocha się innych za coś, czego oni sami nie są świadomi. Masz rację: nigdy nie uwolnimy się od swoich słabości i błędów. Czasem jednak inni mogą nas uratować od nas samych." |
hexagramka dodał: 01 III 2009, 01:12:16 |
głosy: +3 | -0 |
|
"Człowiek składa się z mnóstwa różnych jaźni, które bez przerwy ścierają się i rywalizują ze sobą. Musimy je nakłonić do zgody w paru fundamentalnych kwestiach. Wyperswadować im nieustanne spory. Każda jaźn domaga się czegoś innego. Jedna pragnie bezpieczeństwa, a druga przygody. Chcę być kochana. Chcę być sama...To nie są ścierające się przeciwieństwa, ale suwerenne jaźnie wołające chcę i żądam!" |
hexagramka dodał: 01 III 2009, 01:11:09 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Dzięki nieszczęściu i strachowi twoje życie nabiera rumieńców. Budzisz się z życiowej drzemki. Koniec z półgwizdkami, wygaszaczami ekranu, dryfowaniem na automatycznym pilocie. Ludzie syci zapadają po jakimś czasie w sen. Zadowolenie wywołuje nudę, to jedna z paskudnych tajemnic życia. Natomiast złamane serce czy niepewny wynik badania krwi pompują nam do organizmu starą, dobrą adrenalinę i poczucie winy. Nagle czujemy się wspaniale! Żyjemy na sto procent. Człowiek czuje, że żyje dopiero wtedy, gdy się zakocha albo przewróci na chodniku." |
hexagramka dodał: 01 III 2009, 01:10:08 |
głosy: +2 | -0 |
|
"Dlaczego jesteśmy kochani, Ben? Stawiamy sobie to pytanie, ograniczając się do własnego punktu widzenia. A przecież inni nas kochają za coś, czego sami o sobie nie wiemy. Na przykład kochają nasze dłonie. Moje dłonie? Dlaczego ktoś miałby kochać moje dłonie? A jednak ten człowiek ma swoje powody. Akceptujesz to. Zdajesz sobie sprawę, że Ben, którego oni znają, nie jest tym Benem, którego ty znasz." |
hexagramka dodał: 01 III 2009, 01:09:08 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Ojciec powiedział mu kiedyś, że życie jest z natury nieuczciwe, gdyż z chwili przyjścia na świat człowiek staje wobec skomplikowanej gry planszowej, do której nie dołączono opisu. Sam musisz wydedukować wszystkie reguły. Jednocześnie musisz w nią grać. Od razu. Jeśli przegrasz, to po tobie. Nie ma miejsca na żadne ''Och, przepraszam, jestem początkującym graczem, czy mogę powtórzyć ten ruch?'' Nie możesz. Błąd to błąd. Człowiek uczy się reguł od zera. Kto miałby nie przegrać?" |
hexagramka dodał: 01 III 2009, 01:08:00 |
głosy: +2 | -0 |
|
"Niestety, człowiek przypomina salę lekcyjną, w której znajdują się różni uczniowie: prymusi, przeciętniaki i zwyczajne matołki. Ludzka wola to prymus siedzący w pierwszej ławce i skwapliwie robiący notatki. Intelekt i emocje zwykle wciskają się pod ścianę i gapią znudzonym wzrokiem przez okno. Przyswajają sobie minimum niezbędne do przeżycia; myślą jedynie o sobie, wyłączając się na resztę lekcji." |
hexagramka dodał: 01 III 2009, 01:06:15 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Danielle uświadomiła sobie po raz pierwszy, że o naszym postępowaniu decyduje suma jaźni, które w nas żyją. Nie tylko ''ja'' tu i teraz. Nie sposób przewidzieć, która z nich zdominuje pozostałe. Drugi wniosek wypłynął z pierwszego: wszystkie nasze jaźnie- zarówno dawne, jak i dzisiejsze- determinują nasze życie." |
hexagramka dodał: 01 III 2009, 01:02:07 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Rodzimy się ze wszystkim, czego nam trzeba do szczęścia i spełnienia. Ale gdy świat zaczyna nas przerażać, rozmieniamy się na kawałki, aby zażegnać niebezpieczeństwo. To rodzaj wymiany: nie chcesz się bać, więc rezygnujesz z części siebie. Oddajesz swoją godność, dumę, odwagę...Po co ci godność, jeśli żyjesz w ciągłym lęku? Więc pozbywasz się jej- na razie. Później tego żałujesz, gdy okazują się potrzebne. Ale duma, godność i odwaga zniknęły. Nie możesz się na nich oprzeć." |
hexagramka dodał: 01 III 2009, 01:00:56 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Była to część mnie, którą przed laty oddałam. Ulepili z niej serce potwora i wysłali go, żeby się ze mną rozprawił." |
hexagramka dodał: 01 III 2009, 00:59:33 |
głosy: +0 | -0 |
|