"- Nie wiem, kiedy stałeś się takim pesymistą, ale...
- Ja też nie - odparł pod nosem Kordian. - Może w momencie, kiedy uświadomiłem sobie, że po śmierci na pewno pójdę prosto do nieba, bo całe moje życie jest piekłem." |
Serfer dodał: 06 III 2020, 23:42:37 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Największe gówno zawsze wypływa na powierzchnię. I zazwyczaj nikogo nie interesuje, więc zatrzymujesz je dla siebie. Przynajmniej przez jakiś czas. Potem może się zdarzyć, że pod Skylight spotkasz kogoś, kto pali davidoffa i trzyma w ręku latte, mimo że tam się nie smrodzi. Jeśli masz odrobinę szczęścia, może się okazać, że tego kogoś jednak zainteresuje to, co wszyscy inni mają w dupie. (...) Wiem, że jestem chora. Ale ty tego nie wiesz, Zordon, choruję bowiem nie tylko na traumę z przeszłości, lecz także na Ciebie." |
Serfer dodał: 06 III 2020, 23:40:13 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Bo szkapa, która rży tak głośno jak ty, rzadko ma siłę, by puścić się w galop." |
Serfer dodał: 06 III 2020, 23:38:25 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Od Chyłki do zmyłki niedaleko. Nazwisko zobowiązuje." |
Serfer dodał: 06 III 2020, 23:37:45 |
głosy: +0 | -0 |
|
"- Okej - rzuciła. - Zacznijmy od czarnej róży.
- Hę? - mruknął Oryński, nie podnosząc wzroku znad frutti di mare,
- Wiem, brzmi jak nazwa burdelu, szczególnie jeśli jesteś facetem na głodzie. Jak ty, Zordon." |
Serfer dodał: 06 III 2020, 23:35:23 |
głosy: +0 | -0 |
|
"- Gdzie masz respirator? - zapytała.
- Co?
- Urządzenie ratujące życie. Ekspres do kawy, Zordon" |
Serfer dodał: 06 III 2020, 23:31:44 |
głosy: +0 | -0 |
|
"- Napełniłam więc swój bak wystarczającą ilością tequili, by przełączyć się na tryb czarującej uprzejmości.
- Nie masz takiego trybu." |
Serfer dodał: 06 III 2020, 23:30:34 |
głosy: +0 | -0 |
|
"To mój prezent dla Ciebie, choć może normalni ludzie nie określiliby tego w taki sposób. Ale my przecież do normalnych nie należymy.
I nie wiem, czy to do końca nasza wina. Ukształtowała nas przeszłość, na którą nie mieliśmy wpływu. Niektórzy twierdzą, że to, co było, nie rzutuje na to, co jest. Że przeszłość cię nie definiuje, a jedynie przygotowuje na przyszłość. Że jest drogowskazem, a nie samą drogą. Bzdura.
To fundament, na którym stoimy. Bez niego cała nasza konstrukcja chwieje się w posadach i w końcu runie. Jeśli potrafisz go wzmocnić, masz kontrolę nad teraźniejszością. Jeśli nie, wszystko się sypie." |
Serfer dodał: 06 III 2020, 23:28:28 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Nie mogła powiedzieć, by miejsce pracy miała dobrze zorganizowane. Stanowiło raczej antytezę tego, co proponowała japońska koncepcja 5S, leżąca u podwalin korporacyjnej egzystencji.
Sortowanie, systematyka, sprzątanie, standaryzacja, samodyscyplina. To miało zapewniać najwyższą efektywność pracy, przynajmniej według guru zarządzania, Takashiego Osady. Według Chyłki lepiej sprawdzała się koncepcja 1B. Jeden burdel." |
Serfer dodał: 06 III 2020, 23:26:57 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Psy to ludzkie stworzenia - oznajmiła. - W przeciwieństwie do ludzi." |
Serfer dodał: 06 III 2020, 23:25:36 |
głosy: +0 | -0 |
|