"Ludzie robią skomplikowane rzeczy, bo są skomplikowani." |
isab3ll3 dodał: 04 V 2016, 15:43:17 |
głosy: +1 | -0 |
|
"Twoje miejsce jest tam, gdzie jesteś kochany." |
isab3ll3 dodał: 04 V 2016, 15:42:07 |
głosy: +1 | -0 |
|
"-Za szybko jeździsz - powiedział Mark.
(...)-Mówisz jak Julian.
-Ten lot dał mi radość - dodał Mark, stając obok niej. - Czułem się, jakbym znów leciał z Dzikim Polowaniem i smakował krew nieba.
-Poprawka: mówisz jak Julian na haju - mruknęła Emma." |
isab3ll3 dodał: 04 V 2016, 15:41:25 |
głosy: +1 | -0 |
|
"Mark powiedział, co Clave może zrobić że swoimi podejrzeniami, ale użył przy tym słów nienadających się do zacytowania drukiem.
-Ja chyba nie znam tego określenia - zauważyła rozbawiona Cristina.
-Ja też - zawtórowała jej Emma. - A umiem przeklinać ." |
isab3ll3 dodał: 04 V 2016, 15:35:52 |
głosy: +1 | -0 |
|
"-Nie ruszaj się - dodała.
-Jak sobie życzysz, moja pani. 💜" |
isab3ll3 dodał: 04 V 2016, 15:29:46 |
głosy: +1 | -0 |
|
"-Gotowe. Chcesz się zobaczyć?
Mark wyprostował się na krześle, a ponieważ Cristina się nad nim pochylała, ich głowy znalazły się na jednym poziomie.
-Nachyl się, proszę - powiedział. - Przez lata musiałem obchodzić się bez lustra i nauczyłem się radzić sobie inaczej. Oczy drugiego człowieka potrafią być lepszym zwierciadłem niż lustro wody. Jeżeli na mnie spojrzysz, zobaczę swoje odbicie w twoich oczach.
"Nauczyłem się sobie radzić". W czyich oczach przegladał się przez te wszystkie lata? - Zastanawiała się Cristina, pochyliwszy się ku niemu. (...) Nie spuścił wzroku, nie zajrzał jej w dekolt, nie spojrzał na odsłonięte nogi, nie zainteresował się jej dłońmi, kiedy otworzyła szeroko oczy i popatrzyła prosto na niego.
-Piękna - powiedział.
-Masz na myśli swoją fryzurę? - zapytała. (...)
-Nie - szepnął w odpowiedzi.
Poczuła na szyi ciepły oddech Marka. Dotknął jej reki: jego dłoń była szorstka, stwardniała, pokryta bliznami. Serce Cristiny zabiło mocniej..." |
isab3ll3 dodał: 04 V 2016, 15:27:15 |
głosy: +1 | -0 |
|
"-Wszystko takie piękne, takie cudowne... Gdzie tam miejsce dla zwykłego człowieka? - zapytała.
-Ależ ty też pięknie byś się prezentowała na dworze! - odparł szczerze zdumiony Mark. (...) -Faerie miłują śmiertelne piękno nade wszystko.
-Dlatego, że przemija.
-Owszem. To prawda, że z czasem posiwiejesz, przygarbisz się i uwiędniesz...
Cristina prychneła w odpowiedzi.
-A podobno faerie są takie czarujące..." |
isab3ll3 dodał: 04 V 2016, 15:02:34 |
głosy: +1 | -0 |
|
"-Po co wyciągałeś ten bełt? - spytała, zdejmując sweter przez głowę.
(...)Julian dyszał ciężko, chrapliwie.
-Bo kiedy... trafi cię strzała... - stęknął - To odruchową reakcją... nie jest... "O, dzięki, fajna zabawka... zatrzymam ją sobie..."." |
isab3ll3 dodał: 04 V 2016, 14:40:19 |
głosy: +1 | -0 |
|
"Kto zbyt często spogląda w przeszłość, ten gubi teraźniejszość." |
HexHall dodał: 04 V 2016, 14:37:02 |
głosy: +0 | -0 |
|
"-Trzymaj. - Mark zdjął niebieski T-shirt, pod którym miał drugi, szary. Julian posłał mu zdumione spojrzenie. - Ubierz się przyzwoicie.
- Dlaczego nosisz koszulkę na koszulkę? - Zainteresowała się Livvy.
-Na wypadek gdyby jedną mi ukradli - odparł Mark takim tonem, jakby nie było w tym niczego nadzwyczajnego." |
isab3ll3 dodał: 04 V 2016, 14:31:26 |
głosy: +1 | -0 |
|