"Przeciwieństwem absolutnej bezwzględności jest absolutna czułość. Kiedy zniknie bezwzględność, pozostaje czułość." |
madzia87k dodał: 20 XII 2010, 17:27:35 |
głosy: +3 | -0 |
|
"Pod lodem, który go skuwał, krył się ogień" |
madzia87k dodał: 20 XII 2010, 17:23:30 |
głosy: +7 | -45 |
|
"Bliss uważała, że castingi przypominają inspekcję bydła, jaką na ranczu przeprowadzał jej dziadek, oglądając uważnie zęby, kopyta i boki swojej rogacizny. Modelki traktowano identycznie jak krowy - ot, kawałki mięsa, których walory należy zmierzyć i oszacować," |
annie28 dodał: 20 XII 2010, 17:08:15 |
głosy: +1 | -4 |
|
"Kiedy żyje się tysiące lat, posługując się coraz to nowym przezwiskiem,
imiona stają się czymś w rodzaju opakowania. Ozdobą, na którą się odpowiada." |
annie28 dodał: 20 XII 2010, 17:00:07 |
głosy: +4 | -8 |
|
"Filozofowie i teolodzy zastanawiali się przez wieki nad istnieniem i naturą piekła, ale tu, w szpitalu, wiedziałem, że piekło istnieje, i potrafiłem je opisać. Piekło to utrata dziecka i strach, że już nigdy się go nie odzyska." |
ArienneMD dodał: 20 XII 2010, 12:54:43 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Nie boimy się własnej śmierci tak bardzo, jak odejścia tych, których kochamy. Nie umiemy pogodzić się z ich stratą i doprowadza nas to do szaleństwa." |
ArienneMD dodał: 20 XII 2010, 12:06:12 |
głosy: +1 | -0 |
|
"Może to idiotyczne, ale martwiłem się, że jeśli ogarnie mnie otępienie umysłu, serca lub ciała, jeśli poddam się jakiejkolwiek słabości, Lorrie umrze. Czułem, że tylko gdy będę znosił przenikliwy ból, mogę utrzymać równowagę Boga i mieć pewność, że słyszy moje błagania.
Nie wolno mi było jednak płakać, bo w ten sposób przyznałbym, że spodziewam się najgorszego. I tym samym prowokowałbym śmierć, by zabrała to, czego pragnie." |
ArienneMD dodał: 20 XII 2010, 12:01:32 |
głosy: +0 | -0 |
|
"- Taa... tylko wiesz, co jest wybrukowane dobrymi chęciami? Przypomniałam sobie Azazela. Tydzień temu zorganizował małą akcję protestacyjną pod rezydencją Lucyfera, domagając się zmiany nawierzchni dróg w Los Diablos. Według Azazela, wielkiego zwolennika wszelkich udogodnień, jazda samochodem wąskimi uliczkami wybrukowanymi kostką jest nie do wytrzymania." |
Fire dodał: 20 XII 2010, 05:31:11 |
głosy: +4 | -10 |
|
"- Pomarańcze? - zapytałam.
- Mój drugi podwładny, Pedro, obiera w piwnicy dla mnie pomarańcze. Już od tygodnia - odparł. Wyobraziłam sobie, jak dużo musi to być pomarańczy.
- Po co ci ich aż tyle? - zdziwiłam się.
- Po nic. Ale Pedro ma na nie uczulenie." |
Fire dodał: 20 XII 2010, 05:28:13 |
głosy: +6 | -11 |
|
"- Wiki, wcale nie jesteś spontaniczna - mruknął zawiedziony, gdy się odsunęłam.
- Spontaniczna to ja sobie mogę być, jak się przypadkiem potykam biegnąc za autobusem." |
Fire dodał: 20 XII 2010, 05:25:30 |
głosy: +10 | -13 |
|