"Twoja miłość jest tu, pod sercem, jest w twej duszy, która korzysta z twych oczu, by zobaczyć, korzysta z twych dłoni, by dotyku jej szukać. Dusza jest daleko poza umysłem..(..) Miłość była widzialna. Tylko te zmysły tego nie podają, ale czy to oznacza, że jej nie ma? Że nikła? Że wyszła stamtąd?" |
shczooreczek dodał: 06 II 2011, 10:24:10 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Miłość żyje. Głęboko pod świadomością. Widzisz tylko jej wierzchołek." |
shczooreczek dodał: 06 II 2011, 10:23:59 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Smak zakochania jest najpiękniejszym ze stanów, jakie mogą ci się przytrafić. O tym z jakiej przestrzeni masz duszę, dowiadujesz się już właśnie przy pierwszym zakochaniu" |
shczooreczek dodał: 06 II 2011, 10:23:48 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Narodzona podczas zakochania dusza jest bezkrytyczna. Nie ma w niej zmysłów, które prowadzą uczucie. Nie kocha za wygląd, bo jeszcze nie widzi. Nie kocha za słowa, bo niczego nie słyszy. Jest dlatego potęgą" |
shczooreczek dodał: 06 II 2011, 10:23:36 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Matka jest duszą. Jeśli trafi do jej wnętrza miłość, staje się dzieckiem" |
shczooreczek dodał: 06 II 2011, 10:23:24 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Wiesz…… Wychodzi ktoś z kogoś.. Dziecko z matki. W przypadku miłości i duszy jest odwrotnie. Dusza jest matką, a miłość jest dzieckiem" |
shczooreczek dodał: 06 II 2011, 10:22:44 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Pierwsza miłość jest najważniejsza. Nie dlatego, bo jest pierwsza. Dlatego, że pierwsza miłość to narodziny duszy. Dusza istnieje od twego poczęcia. Masz ją w sobie, bo ciebie tworzy. Zdajesz sobie z niej sprawę, ale boleśnie ją czujesz dopiero wtedy, kiedy pokochasz pierwszy raz. Wtedy się naprawdę rodzi" |
shczooreczek dodał: 06 II 2011, 10:22:23 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Serce- pokorny sługa duszy" |
shczooreczek dodał: 06 II 2011, 10:22:10 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Mrok smutku tak łatwo rozpędzić przywoływaniem kolorytu smutku" |
shczooreczek dodał: 06 II 2011, 10:21:59 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Kiedy śmierć przychodzi, w czerni rozróżniasz kolory. Niebo jest czerwone. A chmury są białe. Kiedy śmierć przychodzi pomaga ci wstać. Spod kaptura widać jej szklistą twarz. Wcale nie ma zimnej dłoni. Podnosi cię z ziemi, otrzepuje. Przygarnia. Jej palce mają wyraźny kształt, a usta czytelny rysunek warg. Nie uśmiecha się szyderczo. Jest pogodna i tylko przygląda się wnikliwie złotymi oczami. Ciemność znana tylko z tęsknoty. Teraz dotyka na jawie. Ból ustępuje i świt jest dobry. (..) Uwalnia z bólu i oddala rozpacz. Śmierć jest dobra. W jej złotych oczach odbijasz się i możesz spojrzeć na siebie ostatni raz. Kiedy zabierze twój promień życia, który pod oczami schowany jest, już nie będzie twój obraz się odbijać" |
shczooreczek dodał: 06 II 2011, 10:21:48 |
głosy: +0 | -0 |
|