"Mój bliźniak nie jest życiowym rozbitkiem. Jest ruiną. Czujesz tę różnicę ? (...) Rozbite zawsze można posklejać. Ruinę ? Najwyżej złożyć do ziemi." |
madziach05 dodał: 23 II 2011, 17:44:29 |
głosy: +2 | -0 |
|
"Na zew odpowiedział drugi wilk, a potem kolejne. Upiorny dźwięk, prawdziwy głos dziczy. Człowiek nic na to nie mógł poradzić, że słysząc go, zamierał. To był ten rodzaj piękna, przez które robi się w gacie." |
OutOfHumanity dodał: 23 II 2011, 15:31:18 |
głosy: +1 | -0 |
|
"Jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma. Czy to znaczy, że jak się ma co się lubi, to się nie lubi, czego się nie ma?" |
basia737 dodał: 22 II 2011, 22:06:34 |
głosy: +0 | -0 |
|
"- Krzyczałem do Mimi: Wyrzuciłaś moje wiersze, kurwa mać, i pożałujesz tego, kiedy będę już sławny - wspominał John. - Nigdy nie wybaczyłem jej tego, że nie traktowała mnie jak geniusza." |
Cariee dodał: 22 II 2011, 20:42:45 |
głosy: +0 | -0 |
|
"PAPKIN
Z tyłu, z przodu, nic nie znaczy,
Dobry rycerz wszędzie straszny." |
Serfer dodał: 22 II 2011, 20:40:05 |
głosy: +5 | -0 |
|
"Podstolino! pół anioła!
Kolosalny wzorze cnoty,
Pośród hemisfernej sceny
Strojny w miłość, lubość, wdzięki!
Pozwól ugiąć kornie czoła
I na śniegu twojej ręki
złożyć ustek wyciśnienie." |
Serfer dodał: 22 II 2011, 20:39:02 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Co jesteśmy warci, jeśli dzieją się rzeczy, które nas przerastają?" |
Sanai dodał: 22 II 2011, 18:05:33 |
głosy: +1 | -0 |
|
"- Wszystko w porządku?
... Skinął głową i ponownie otworzył oczy.
- Jak najbardziej. W gruncie rzeczy nigdy nie czułem się lepiej. No, oprócz tego czasu kiedy byliśmy sami.
Świnia. Teraz wiedziałam, że był tym samym mężczyzną, w którym się zakochałam. Bones mógł mieć większą moc, lecz inaczej w ogóle się nie zmienił. Poczułam niemal ulgę na myśl, że wciąż myślał kroczem." |
girl995 dodał: 22 II 2011, 16:31:17 |
głosy: +22 | -12 |
|
"Dlaczego ludzie zawsze zakładają, że wystarczy podnieść głos, aby ich słowa nabrały sensu?" |
katie157 dodał: 22 II 2011, 12:01:59 |
głosy: +2 | -3 |
|
"Położył się na kołdrze, krzyżując nogi w kostkach. Irytowało go wszystko : upał w pokoju, pidżama, szlafrok. Czuł się jak prezent owinięty w papier i przewiązany wstążką." |
madziach05 dodał: 21 II 2011, 20:10:10 |
głosy: +4 | -0 |
|