"Valentine po raz pierwszy spojrzał na trupa i powiedział:
– Pozostałych Cichych Braci też zabiłem. Musiałem. Mieli coś, czego potrzebowałem.
– Co? Poczucie przyzwoitości?" |
asia18km dodał: 13 IV 2011, 22:04:11 |
głosy: +40 | -25 |
|
"– Twojemu ojcu. Zamierzam przehandlować ciebie za Dary Anioła.(...)
– Nie zna pani mojego ojca. Roześmieje się wam w twarz i zaproponuje pieniądze, żebyście odesłali moje ciało do Idrisu.
– Nie mów bzdur...
– Ma pani rację – przyznał Jace. – Prawdopodobnie każde wam zapłacić za przesyłkę." |
asia18km dodał: 13 IV 2011, 22:03:46 |
głosy: +38 | -28 |
|
"– Dał ci wybór, prawda? – przypomniał Luke. – Kiedy poszedłeś się z nim zobaczyć. Chciał, żebyś został i przyłączył się do niego?
– Tak.(...)
– A ty powiedziałeś „nie” – dokończył Luke.
Jace łypnął na niego spode łba i burknął:
– Wolałbym być mniej przewidywalny." |
asia18km dodał: 13 IV 2011, 22:02:54 |
głosy: +35 | -28 |
|
"– Co powiedział twój ojciec, kiedy się z nim widziałeś? – zapytał Luke. – Co obiecał?
– No, wiesz, to co zwykle. Bilety na Knicksów do końca życia." |
asia18km dodał: 13 IV 2011, 22:02:00 |
głosy: +23 | -22 |
|
"– A więc jest pan ojcem Clary – powiedział. – Bez obrazy, ale rozumiem, dlaczego ona pana nienawidzi. Twarz Valentine'a pozostała obojętna, niemal kamienna. Jego usta ledwo się poruszyły, kiedy zapytał:
– Dlaczego?
– Bo widać, że jest pan psychopatą." |
asia18km dodał: 13 IV 2011, 22:01:43 |
głosy: +32 | -25 |
|
"A potem zrobił krok w powietrze, tak spokojnie, jakby schodził z ganku. Clary krzyknęła głośno, kiedy runął w dół jak kamień... I wylądował lekko na stopach, tuż przed nią. Clary wytrzeszczyła oczy i rozdziawiła usta, kiedy wstał z lekkiego przysiadu i uśmiechnął się do niej szeroko.
– Gdybym powiedział, że właśnie do was wpadłem, pewnie uznałabyś to za oklepany żart." |
asia18km dodał: 13 IV 2011, 22:01:30 |
głosy: +28 | -25 |
|
"Alec obserwował ich przez uchylone drzwi. Jace opierał się o umywalkę, jego siostra czyściła mu rany i owiązywała je białą gazą.
– Dobrze, a teraz zdejmij koszulkę.
– Wiedziałem, że musisz coś z tego mieć." |
asia18km dodał: 13 IV 2011, 22:01:14 |
głosy: +38 | -26 |
|
"-Prawda, mamo, że ja widziałam siebie w lustrze?... Nie ma tu lustra?...
Matka podaje jej lusterko.
-Trzeba patrzeć tutaj, o tu, gdzie jest gładkie - mówiła dziewczynka przykładając lustro do twarzy. - Nic nie widzę! - rzekła. - Czy i mama nie widzi mnie w lusterku?
-Widzę cię, moja ptaszyno.
-Jakim sposobem?... - zawołała dziewczynka żałośnie. - Przecie, jeżeli ja nie widzę siebie, to już w lustrze nie powinno być nic...
A tamta, co jest w lustrze, czy ona mnie widzi, czy nie widzi?...
Ale matka rozpłakała się i wybiegła z pokoju." |
RubyAngel dodał: 13 IV 2011, 20:42:23 |
głosy: +3 | -0 |
|
"Zły gust prowadzi do zbrodni." |
kamila dodał: 13 IV 2011, 15:42:01 |
głosy: +1 | -0 |
|
"– Czy przyszło ci kiedyś do głowy, że Lucian może… nie być człowiekiem?
Spuściłam wzrok.
– Nie – wyszeptałam. Pomyślałam jednak: „Tak”." |
dzz14 dodał: 13 IV 2011, 15:41:49 |
głosy: +14 | -0 |
|