"Teraz było inaczej. Miłość to miłość." |
Sanai dodał: 07 XI 2015, 16:16:27 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Wstyd jest przyczyną sekretów, sekrety kłamstw, a kłamstwa rujnują wszystko. Szczególnie przyjaźnie." |
Sanai dodał: 06 XI 2015, 18:33:54 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Na zewnątrz renifery mogą sobie przelatywać po niebie na tle jasnej tarczy księżyca. Na zewnątrz mogą padać pytania, błędne odpowiedzi i kłamstwa, które lepiej powiedzieć. Na zewnątrz może być zimno. Ale ja jestem tu. I on także. Liczy się tylko to, że będę go trzymał w objęciach, a on będzie obejmował mnie – dopóki się nie ogrzeję, dopóki nie poczuję, że tu jest moje miejsce." |
Sanai dodał: 06 XI 2015, 13:48:00 |
głosy: +1 | -0 |
|
"Nie musisz mnie cały czas całować. Tylko nie odchodź." |
Sanai dodał: 06 XI 2015, 13:43:45 |
głosy: +1 | -0 |
|
"Czymże jest imię? Czy róża byłaby mniej dziewicza i różowa, gdyby nazywała się inaczej?" |
Sanai dodał: 19 X 2015, 19:51:48 |
głosy: +0 | -0 |
|
"I kiedy już zdołałam wystawić mu certyfikat nieprzydatności do spożycia, ten typek prosi mnie do tańca." |
Sanai dodał: 10 VI 2015, 20:39:32 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Faceci. Te wredne skurwiele. Chcą tylko jednego od życia: cielesnych doznań, hedonistycznego upojenia w seksualnej orgii, którą mają czelność nazywać miłością." |
Sanai dodał: 10 VI 2015, 00:15:45 |
głosy: +0 | -0 |
|
"- Miłości nie można powstrzymać, tak samo jak czasu - powiedział cicho Ander.
- Mówisz tak, jakby miłość i czas nie były połączone - stwierdziła Eureka. - Dla ciebie są tym samym.
- Niektórzy mierzą czas tym, w jaki sposób go wypełniają. Dzieciństwo to czas, szkoła średnia to czas. - Dotknął jej warg czubkiem palca. - Moim czasem zawsze byłaś ty." |
Sanai dodał: 18 III 2015, 10:48:51 |
głosy: +0 | -1 |
|
"- Wyliczenie łez było ostatnią pieśnią śpiewaną przed potopem. To metafora życia, śmierci albo...
- Miłości - uświadomiła sobie Eureka.
Solon przychylił głowę.
- Mów dalej.
Eureka nie wiedziała, skąd wziął się ten pomysł. Nie była specjalistką od miłości. Ale Wyliczenie łez przypomniało jej, jak czuła się, kiedy poznała Andera.
- Może pierwsza łza - powiedziała - która zdoła strzaskać skórę naszego świata, oznacza przyciąganie. Kiedy Cat podoba się jakiś gość, nigdy nie nazywa tego zadurzeniem. Mówi, że strzaskanie to o wiele lepsze określenie.
- Wiem, co ma na myśli - stwierdził Ander.
- Ale miłość od pierwszego wejrzenia do niczego nie prowadzi - dodała Eureka - jeśli drugie spojrzenie nie sięgnie głębiej.
- Czyli druga łza - powiedział Ander. - Ta, która wsącza się w podnóże...
Eureka pokiwała głową.
- To poznawanie drugiej osoby. Jej obaw, marzeń i namiętności. Jej wad. - Pomyślała o słowach taty, które wypowiedział wcześniej tego dnia. - To dotykanie bez strachu samego sedna drugiej osoby. Kolejne tysiące kilometrów w podróży, którą jest zakochanie. - Przerwała. - Ale wciąż nie jest miłością, lecz fascynacją, aż...
- Trzecia łza - powiedział Solon.
- Trzecia łza dociera do Świata Snu - stwierdził Ander. - I budzi go. - Zarumienił się. - W jaki sposób przypomina miłość?
- Wzajemność - wyjaśniła Eureka. - Kiedy ktoś, kogo kochasz, odpowiada miłością. Kiedy związki stają się nierozerwalne. Wtedy nie ma już odwrotu." |
Sanai dodał: 17 III 2015, 20:39:40 |
głosy: +0 | -2 |
|
"- Istnieje różnica między mocą a niebezpieczeństwem. Twoje uczucia są potężniejsze niż cokolwiek na świecie. Ale nie powinnaś się ich bać. Miłość jest większa niż strach." |
Sanai dodał: 17 III 2015, 20:17:59 |
głosy: +0 | -1 |
|