"Na świecie istnieją podobno dwa rodzaje ludzi. Jedni kiedy dostają szklankę dokładnie w połowie napełnioną mówią: „Ta szklanka jest w połowie pełna”. Ci drudzy mówią: „Ta szklanka jest w połowie pusta”. Jednakże świat należy do tych, którzy patrzą na szklankę i mówią: „Co jest z tą szklanką? Przepraszam bardzo... No przepraszam... To ma być moja szklanka? Nie wydaje mi się. Moja szklanka była pełna. I większa od tej!”. A na drugim końcu baru świat pełen jest innego rodzaju osób, które mają szklanki pęknięte albo szklanki przewrócone (zwykle przez kogoś z tych, którzy żądali większych szklanek), albo całkiem nie mają szklanek, bo stały z tyłu i barman ich nie zauważył."
Dodał: Serfer
Dodano: 10 I 2013 (ponad 12 lat temu)
"Niektórzy [obcy] zostali wręcz porwani, gdy przygotowywali porwanie innych obcych, usiłujących porwać jeszcze innych obcych, którzy – wskutek błędnego zrozumienia instrukcji – starali się sformować bydło w kręgi i okaleczyć zboże."
Dodał: Serfer
Dodano: 13 II 2012 (ponad 13 lat temu)
"Łatwowierność: posiadanie poglądów na świat, wszechświat i miejsce w nim człowieka, jakie podzielają tylko ludzie prości oraz najwybitniejsi matematycy i fizycy."
Dodał: Serfer
Dodano: 13 II 2012 (ponad 13 lat temu)
"– Mury Zakazanego Miasta mają czterdzieści stóp wysokości – poinformowała Motyl. – Bramy wykute są mosiądzu, a strzegą ich setki gwardzistów. Ale oczywiście mamy Wielkiego Maga.
– Kogo?
– Ciebie.
– Przepraszam, stale zapominam."
Dodał: Serfer
Dodano: 18 VI 2011 (ponad 13 lat temu)
"– Uwaga! Kto mi powie, co Cohen zrobił nieprawidłowo?
– Nie powiedział proszę?
– Nie powiedział dziękuję?
– Walnął handlarza arbuzem, pchnął go w truskawki, kopnął w orzechy, podpalił stragan i ukradł wszystkie pieniądze?"
Dodał: Serfer
Dodano: 18 VI 2011 (ponad 13 lat temu)
"Przez cały czas lał deszcz – nieprzerwana ściana wody. Nie wydawał się naturalny. Wyglądał, jakby morze postanowiło odzyskać ląd metodą desantu powietrznego."
Dodał: Serfer
Dodano: 18 VI 2011 (ponad 13 lat temu)
"– VIA CLOACA – odczytał [krasnolud]. – Hm… zaraz, chwileczkę… Via to dawne słowo, oznaczające drogę lub ulicę. Cloaca znaczy… – Wytrzeszczył oczy w ciemności. – To kanał ściekowy – oświadczył.
– Co to jest?
– Tak jakby… czekaj, gdzie trolle wyrzucają swoje… nieczystości?
– Na ulica – wyjaśnił Detrytus. – Higienicznie.
– To jest… podziemna ulica dla… no, dla odchodów. Nie wiedziałem, że jest taka w Ankh-Morpork.
– Może Ankh-Morpork nie wie, że jest taka w Ankh-Morpork.
– Słusznie. Masz rację. Ten kanał jest stary. Dotarliśmy do samych trzewi ziemi.
– W Ankh-Morpork nawet gówno ma swoją ulicę – stwierdził Detrytus z podziwem i zachwytem w głosie. – to rzeczywiście kraina wielkie możliwości."
Dodał: Serfer
Dodano: 06 VI 2011 (ponad 13 lat temu)
"Może to w pewnym stopniu wyjaśnić chroniczny zły humor Sfinksa, chociaż stworzenie z ciałem lwa, łonem kobiety i skrzydłami orła z pewnością cierpi na kryzys tożsamości i niewiele trzeba, żeby je rozzłościć."
Dodał: Serfer
Dodano: 01 VI 2011 (ponad 13 lat temu)
"Inni goście nie zwracali na nich uwagi, nawet kiedy Śmierć oparł się wygodnie i zapalił pięknie rzeźbioną fajkę. Ignorowanie kogoś, komu dym wypływa przez oczodoły, wymaga pewnego wysiłku, wszystkim jednak się to udawało."
Dodał: Serfer
Dodano: 30 V 2011 (ponad 13 lat temu)
"– Jak daleko musimy dotrzeć, żeby być bezpieczni? – spytała Conena. Rincewind zaryzykował spojrzenie za mur.
– Interesujący problem filozoficzny – stwierdził. – Dotarłem już daleko, a nigdy nie byłem bezpieczny."
Dodał: Serfer
Dodano: 30 V 2011 (ponad 13 lat temu)
"Gniew to emocja, a do emocji potrzeba gruczołów. Z gruczołami Śmierć właściwie wcale nie miał do czynienia i naprawdę musiał się namęczyć, żeby się porządnie rozgniewać."
Dodał: Serfer
Dodano: 30 V 2011 (ponad 13 lat temu)
"I Locaha odpowiedział: Jestem cząstką ciebie, tak jak wszystko inne. Proponuje ci więc: Oddaj mi świat śmiertelny, a potem pójdź i stwórz drugi, lepszy. Będę tu rządzić sprawiedliwie. Kiedy człowiek umrze, zamienię go w delfina i pozostanie nim do czasu, aż znowu się narodzi. A kiedy znajdę istotę, która się starała, żeby być czymś więcej niż tylko gliną, z jakiej została ulepiona, i która dodała chwały temu nędznemu światu, będąc jego częścią, wówczas otworzę jej drzwi do twojego idealnego świata i nie będzie już istota związaną okowami czasu, nosić bowiem będzie na sobie gwiazdy(...) I dlatego rodzimy się w wodzie, nie zabijamy delfinów i spoglądamy w stronę gwiazd."
Dodał: aserafin84
Dodano: 19 II 2011 (ponad 14 lat temu)