"Niestety Grover znał tylko dwie melodie: XII koncert fortepianowy Mozarta i Oops... I did it again Britney Spears. Obie na piszczałkach brzmialy okropnie."
Dodał: OnaNibyNic
Dodano: 07 III 2011 (ponad 14 lat temu)
"Percy zajadał się wielką stertą niebieskich naleśników (o co mu chodzi z tym niebieskim jedzeniem?), podczas gdy Annabeth robiła mu wyrzuty za oblanie ich zbyt wielką ilością syropu.
- Utopiłeś je! - narzekała.
- Ej, jestem synem Posejdona - odparł. Nie mogę utonąć. Moje naleśniki też nie."
Dodał: Clarisse
Dodano: 30 XI 2014 (ponad 10 lat temu)
"- Mgła Śmierci nie jest po to by komuś pomagać!- krzyknęła Achlys.- Pogrąża śmiertelników w udręce, kiedy ich dusze wędrują do Podziemia. To oddech samego Tartara, tchnienie śmierci, rozpaczy!
- To fantastyczne- powiedział Percy- Możemy to zamówić?
(...)- Psianka, cykuta, belladonna, lulek albo strychnina. Mogę rozpuścić ci wnętrzności, zagotować ci krew.
- To bardzo miłe z twojej strony, ale mam już dość trucizn jak na jedną wyprawę.. No więc możesz nas ukryć w twojej Mgle Śmierci czy nie?
- To by bylo fajnie- powiedziała Annabeth.
Bogini zmrużyła oczy.
- Fajnie?
- No pewnie. Jeśli nam się nie uda, wyobraź sobie, jaką będziesz miała satysfakcję, triumfując nad naszymi duchami, kiedy umrzemy w agonii. Będziesz mogła wiecznie powtarzać: ,,A nie mówiłam?!"
-Albo jeśli się nam uda- dodał Percy- wyobraź sobie udrękę wszystkich uwięzionych tu potworów. Zamierzamy zamknąć Wrota Śmierci. To spowoduje okropne jęki i zawodzenia.
Achlys zamyśliła się.
-Cierpienie sprawia mi radość. Zawodzenie tez jest dobre."
Dodał: Clarisse
Dodano: 21 IX 2014 (ponad 10 lat temu)
"-Jesteśmy na wycieczce po Tartarze... no wiesz, coś w rodzaju objazdu po egzotycznych krajach. Podziemie jest przereklamowane, Olimp to turystyczna pułapka..."
Dodał: Clarisse
Dodano: 01 IX 2014 (ponad 10 lat temu)
"Bałem się spróbować, ale pomyślałem: Horusie? - No nareszcie ~ odezwał się ten głos. ~ Witaj. - O nie - powiedziałem, czując narastającą panikę - O nie, nie, nie. Niech mi ktoś da otwieracz do konserw, mam w głowie bóstwo! Oczy Bastet błysnęły. - - Porozumiałeś się z Horusem bezpośrednio? Robisz postępy! Postępy?! - Złapałem się za głowę. - Wyrzućcie go stamtąd! ~ Uspokój się ~ powiedział Horus. - Nie każ mi się uspokajać! Bastet zmarszczyła brwi. - - - Nic takiego nie mówiłam. Mówię do niego! - wskazałem na własne czoło"
Dodał: Arianna
Dodano: 15 VII 2014 (ponad 10 lat temu)
"- Godło twojej mamy. Tej... no, bogini wojny. - Próbował sobie przypomnieć jej imię, ale nie chciał się pomylić. Coś jak Bolonia... albo salami?
- Tak, Bellony. [...]"
Dodał: Claudia
Dodano: 30 I 2012 (ponad 13 lat temu)
"Spojrzałem na przepływające wokół mnie śmieci i chwyciłem starą zapalniczkę.
Niemożliwe, pomyślałem
Nacisnąłem. Pojawiła się iskra, a następnie maleńki płomyczek. Na samym dnie Missisipi."
Dodał: Clarisse
Dodano: 28 XII 2013 (ponad 11 lat temu)
"- Sprawdzimy, co się dzieje z Hazel? - zapytał.
- Da radę... mam nadzieję - odrzekł Frank. - W podziemiach nieźle sobie radzi. Naprzód! Już prawie doszliśmy.
- Prawie dokąd?
Juna zachichotała.
- Wszystkie drogi tam prowadzą, moje dziecko. Powinieneś to wiedzieć.
- Do więzienia?
- Do Rzymu, moje dziecko. Do Rzymu."
Dodał: Claudia
Dodano: 25 I 2012 (ponad 13 lat temu)
"Bardzo chciałbym móc powiedzieć, że w drodze na dół nachodziły mnie głębokie przemyślenia i doznawałem nagłych objawień, że pogodziłem się z własną śmiertelnością, śmiałem się śmierci w twarz itd.
A tak naprawdę to jak było? Naprawdę myślałem po prostu Aaaaaaaauuuuuuuaaaaaaa!"
Dodał: Clarisse
Dodano: 28 XII 2013 (ponad 11 lat temu)