"(...) - Kochasz go nad życie, prawda? Jak, jakim cudem zdołałaś to przede mną ukryć? Przecież kochasz go nade wszystko...
Tak. Kocham go nade wszystko.
- Daszo - odrzekła Tania z mocą - ciebie kocham bardziej. - Ale oczu nie otworzyła.
- I wcale tego nie ukrywałaś. Nie, wprost przeciwnie. Marina miała rację. Po prostu byłam ślepa.(...) - Nie ukrywałaś miłości, zostawiałaś ją na widoku, w tysiącu różnych miejsc. Tak, teraz to widzę, teraz widzę wszystko. - Rozpłakała się i znowu gwałtownie zakaszlała. - Ale jak to możliwe? Przecież byłaś dzieckiem, małą dziewczynką! Mała dziewczynka nie może tak kochać! - Jęknęła boleśnie."
Dodał: AnaMari
Dodano: 06 II 2012 (ponad 13 lat temu)
"(...) Tania wzięła czapkę, ale zanim zdążyła wyjść na korytarz, do kuchni wrócił Aleksander. Był sam.
- Zapomniałem...
Tatiana spuściła głowę i bez słowa podała mu czapkę.
Wyciągnął rękę i musnął palcami jej dłoń. Musnął i lekko przytrzymał. Podniosła oczy i spojrzała na niego ze smutkiem. Co zrobiłaby na jej miejscu dorosła kobieta? Bo jej chciało się płakać. Mogła tylko przełknąć ból i udawać dorosłą.
- Przepraszam - szepnął tak cicho, że chyba źle go usłyszała. Potem odwrócił się i wyszedł."
Dodał: AnaMari
Dodano: 03 II 2012 (ponad 13 lat temu)
"W Leningradzie jest ciemno od rana do wieczora. Słońce świeci tylko wtedy, kiedy myślę o Tobie, tak więc wszystkie dni są dla mnie słoneczne i gorące."
Dodał: AnaMari
Dodano: 07 II 2012 (ponad 13 lat temu)
"(...) Aleksandrze, jest tylko jedno takie miejsce, w którym zawsze znajdę pocieszenie. Budzę się tam i zasypiam. Jestem tam spokojna, bezpieczna i kochana. Miejscem tym są Twoje ramiona, Szura."
Dodał: AnaMari
Dodano: 07 II 2012 (ponad 13 lat temu)
"Uciekli od siebie wzrokiem. Tatiana czuła, że coś się miedzy nimi rozpada. Kto pozbiera te roztrzaskane i zmiażdżone kawałki? Ona. Pozbiera je i sklei."
Dodał: AnaMari
Dodano: 07 II 2012 (ponad 13 lat temu)
"Któregoś lata, w Łudze, była bardzo przygnębiona i nie wiedziała, jak się w tym przygnębieniu odnaleźć. Chcąc ją pocieszyć, dziadek powiedział: Zadaj sobie trzy pytania, Tatiano, i dowiesz się, kim jesteś. Spytaj siebie, w co wierzysz. Spytaj siebie, czy masz nadzieję. I najważniejsze: spytaj siebie, kogo kochasz?.
Podniosła głowę.
- Szura - szepnęła - pierwszej nocy powiedziałeś, że mamy w sobie... Jak to nazwałeś?
- Siłę życiową - odrzekł.
Już wiem, kim jestem, pomyślała, biorąc go za rękę. Mam na imię Tatiana. Wierzę w Aleksandra. To on jest moją nadzieją. I kocham go nad życie."
Dodał: kaarolaa28
Dodano: 03 III 2010 (ponad 15 lat temu)
"Co się stało z miłością? - szepnęła do siebie Lily. Czy ktoś zagarnął dla siebie całą miłość przewidzianą dla wszechświata, a może po prostu nie dość mocno się staram? Co się stało z tą oszałamiającą, przytłaczającą miłością, która porusza niebo i ziemię; (...)"
Dodał: AnaMari
Dodano: 01 III 2012 (ponad 13 lat temu)
"Biła zeń głęboka wiara, że ma swoje we wszechświecie. Jakby całym sobą mówił: wszystko to zostało mi dane. Moje ciało, twarz, wzrost, moja siła. Nie prosiłem o to, żadnej z tych cech nie stworzyłem ani o nią nie walczyłem. To dar, za który codziennie dziękuję, myjąc i czesząc włosy, dar, o którym nie myślę, i który wykorzystuję tak, jak powinienem. Dar ten ani nie napawa mnie dumą, ani nie zmusza mnie do pokory. Nie podsyca we mnie arogancji czy próżności, lecz nie zmusza mnie również do fałszywej skromności czy nieśmiałości.
Każdym ruchem ciała zdawał się mówić: wiem, kim jestem."
Dodał: madziach05
Dodano: 13 VI 2010 (ponad 15 lat temu)
"Tatiana chciałaby mu odpowiedzieć, ale nie mogła, gdyż wciąż przeżywała burzę uczuć. Nie ufała swojej twarzy, nie ufała głosowi i oczom. Dlatego jak zwykle milczała, unikając jego wzroku."
Dodał: AnaMari
Dodano: 04 II 2012 (ponad 13 lat temu)
"Nie wiem, jak żyć moim życiem, ale nagle się w nim znalazłam i nie mam wyboru.(...) Wpadamy z krzykiem w życie i nie mamy wyboru, musimy je przeżyć do cholernego końca."
Dodał: madziach05
Dodano: 12 VIII 2010 (ponad 15 lat temu)
"Większość z nas nie może znaleźć spokoju, bo nie wiemy, z czym należy się pogodzić. Większość z nas nie jest szczęśliwa, bo nie żyjemy naszym wymarzonym życiem i nie wiemy jak sobie z tym radzić."
Dodał: madziach05
Dodano: 12 VIII 2010 (ponad 15 lat temu)