"Niebo stopniowo zmieniało kolor i pamiętam, że patrząc na znikające słońce, pomyślałem o tym króciutkim, niemal niedostrzegalnym momencie, gdy dzień nagle przechodzi w noc. Zmierzch - uświadomiłem sobie wtedy - to tylko złudzenie, gdyż słońce jest albo nad horyzontem, albo za nim. A to znaczy, że dzień i noc łączy szczególna więź; nie istnieją bez siebie, ale też nie mogą istnieć równocześnie. Jakby to było - pamiętam, że pomyślałem - być zawsze razem, a mimo to nieustannie osobno?"
Dodał: AnaMari
Dodano: 12 II 2012 (ponad 13 lat temu)
"Nasza historia składa się z trzech części: początku, środka i końca. I choć w ten sposób rozwija się każda historia, nadal nie mogę uwierzyć, że nasza nie będzie trwała wiecznie."
Dodał: AnaMari
Dodano: 12 II 2012 (ponad 13 lat temu)
"Miałam wrażenie, że coś jest nie tak, że czegoś mi brakuje. Dopiero gdy zobaczyła, że nadchodzisz plażą, zdałam sobie sprawę, że brakowało mi ciebie."
Dodał: AnaMari
Dodano: 12 II 2012 (ponad 13 lat temu)
"Jeremy pomyślał, że Lexie nie jest podobna do żadnej z kobiet, z którymi się ostatnio spotykał. Mówiła bez ogródek to, co myśli, nie próbowała zrobić na nim wrażenia ani nie zmieniała zdania o nim pod wpływem jego osiągnięć w przeszłości. Zdawała się oceniać go na podstawie tego, jaki jest dzisiaj, nie mając mu za złe ani przeszłości, ani przyszłości."
Dodał: marzyciel
Dodano: 13 VIII 2011 (ponad 13 lat temu)
"Brązowe włosy sięgały jej do ramion, lekko oliwkowa cera nie wymagała makijażu, przede wszystkim jednak uwagę Yeremyego zwrócił kolor jej oczu – z daleka wydawały się niemal fiołkowe."
Dodał: marzyciel
Dodano: 13 VIII 2011 (ponad 13 lat temu)
"Następnie z czułością, która sprawiła, że serce w nim zamarło, otoczyła ramionami jego szyję. Przez długi czas siedzieli w fotelu, przytuleni do siebie, a każde z nich marzyło, by ta chwila trwałą wiecznie."
Dodał: Lojtkowa
Dodano: 27 VII 2011 (ponad 13 lat temu)
"Zbieg okoliczności dotyczy prawie wszystkich innych zdarzeń i jest po prostu funkcją matematycznego prawdopodobieństwa. I niezależnie od tego, jak nieprawdopodobne może coś się wydawać, dopóki jest teoretycznie możliwe, istnieje prawdopodobieństwa zdarzenie się kiedyś, gdzieś, komuś."
Dodał: madziach05
Dodano: 05 VII 2011 (ponad 13 lat temu)
"- Duchy. Skoro nie ma pan krewniaka na cmentarzu, to musiał pan przyjechać tutaj z powodu duchów, prawda ?
- Słyszał pan o duchach ?
- Jasne, że tak. Widziałem je na własne oczy. Ale jeśli chce pan kupić bilety, musi pan pojechać do Izby Handlowej.
- Potrzebne są bilety ?
-No przecież nie można wchodzić tak sobie do czyjegoś domu, nie ?"
Dodał: madziach05
Dodano: 24 VI 2011 (ponad 14 lat temu)
"Mimo wstrząsu emocjonalnego, jaki przeżył, wpatrywał się w swoje dziecko, zyskując nagłą pewność, że to, co w tej chwili robi, jest jedynym powodem, dla którego znalazł się na tej ziemi. Żeby kogoś kochać. Żeby troszczyć się o kogoś innego, żeby pomagać drugiej osobie, dźwigać jej troski, dopóki sama nie będzie dość silna, by je udźwignąć. Żeby opiekować się kimś bez stawiania żadnych warunków, bo przecież to właśnie nadaje sens życiu."
Dodał: marzyciel
Dodano: 09 VI 2011 (ponad 14 lat temu)
"...żaden mężczyzna, idąc do ołtarza, nie myśli; „O rany, będę ciężko pracował, poświęcę się by zapewnić godziwe życie mojej rodzinie, będę spędzał dużo czasu z moimi dziećmi nawet mimo zmęczenia, będę przez cały czas przytulał, całował moją żonę, będę jej słuchał i opowiadał o wszystkich moich kłopotach, nie będę natomiast oczekiwał w zamian absolutnie niczego”.
Mężczyźni mają pewne potrzeby, kobiety mają inne. Tak jest już od setek lat i tak będzie przez następne setki lat. Jeślili oboje zdacie sobie z tego sprawę i oboje będziecie starali się zaspokoić wasze potrzeby, będziecie dobrym małżeństwem."
Dodał: marzyciel
Dodano: 08 VI 2011 (ponad 14 lat temu)
"Martwię się o was wszystkich przez cały czas. To się nigdy nie kończy. Myślisz, że kiedy dzieci osiągną pewien wiek, przestaniesz się martwić. Ale nigdy nie przestajesz."
Dodał: madziach05
Dodano: 02 VI 2011 (ponad 14 lat temu)
"- Cóż wtedy powiem, że do tanga trzeba dwojga. Domyślam się, że oboje macie rację i jednocześnie oboje nie macie racji. Zresztą tak bywa w przypadku większości kłótni. Ludzie są tylko ludźmi i nikt nie jest doskonały, ale w małżeństwie chodzi o to, by tworzyć zespół. Spędzicie resztę życia, ucząc się siebie nawzajem, i od czasu do czasu będziecie na siebie naskakiwać. Ale piękno małżeństwa polega na tym, że jeśli wybrałeś właściwą osobę i jeśli oboje się kochacie, zawsze znajdziecie sposób, by się z tym uporać."
Dodał: madziach05
Dodano: 31 V 2011 (ponad 14 lat temu)
"Widzisz, kobiety bardziej kierują się uczuciami niż mężczyźni i zazwyczaj jeśli nie są prawdomówne, wynika to z obawy, że prawda może zranić czyjeś uczucia. Ale to nie oznacza, że cię nie kochają.
- Uważasz, że wolno im kłamać ?
- Nie, mówię tylko, że często kłamią dlatego, że im zależy.
- A jeśli wolałbym, żeby powiedziała mi prawdę ?
- Wobec tego, mój chłopcze, przygotuj się na to, by akceptować prawdę w takim duchu, w jakim została przedstawiona."
Dodał: madziach05
Dodano: 31 V 2011 (ponad 14 lat temu)