"- No bo wiesz, ja tam tylko chciałem powiedzieć, że roboty chyba też mają swoje prawa.
- Mają. Po drugiej stronie ziemi głodujący padają jak muchy... Oczywiście, że mają prawo do jedzenia, tylko że tego jedzenia nie mają. Czaisz? Tak samo jest z ofiarami morderstw! Mieli prawa człowieka, tylko życie ktoś im odebrał.
- Świat ludzi jest taki strasznie niedoskonały... Chyba dlatego wzmacniają go robotami i SI...
- W takich momentach bezbożnicy tacy jak ja zwalają winę na Pana Boga myśląc o "odbiciu sobie" po reinkarnacji. Natomiast głęboko wierzący mówią o tym, że Pan Bóg wystawia ich na próbę, a polerując dusze na błysk chcą ułatwić sobie polaryzowane oczyszczenie.
- Ja tam niezbyt rozumiem co oznacza ten "Bóg".
- Kiedy umrę dowiem się czy istnieje życie pozagrobowe, ale ty jesteś pół-nieśmiertelny, więc wiesz...
- Jak mi się skasuje system, to tez umrę, he he! Bateau, a czy ty kiedyś umarłeś?
- Tacy przystojniacy jak ja nigdy nie umierają!"
Dodał: Scatebra
Dodano: 21 V 2009 (ponad 16 lat temu)
"- I co tak durniu stoisz jak kołek?!
- Już dalej nie pójdę. Zajmij się resztą.
- O czym ty bredzisz?
- Coś mi mówi, żebym nie marnował swojego życia. Zresztą wojna się już skończyła... nie chcę już więcej zabijać...!
- Kurde, pacyfista się znalazł! Gadaj sobie co chcesz, ja tchórzem nie jestem!
- No to giń!"
Dodał: Scatebra
Dodano: 18 V 2009 (ponad 16 lat temu)
"- Z umiejętnościami oskarżonej to wystarczający czas, by móc zapobiec jego śmierci, a jednak oskarżona go zabiła! Dlaczego?
- Bo jedynie śmierć jest realna, a ja jestem realistką. Obiektem oceny staje się nie życie samo w sobie, ale raczej możliwości, które ono niesie. Nie wiem czy on był sobą, nie wiem też czy był człowiekiem, ale jednego jestem pewna - obudził się z koszmaru. Jeśli ten koszmar był ściekiem jego życia, to ja zostałam oczyszczalnią, na której pozostał brud. Tymi, którzy go naprawdę zabili, byli programiści, którzy go stworzyli... a ja nieświadomie go uratowałam."
Dodał: Scatebra
Dodano: 23 VII 2009 (ponad 15 lat temu)
"Ludzkie serce to taka krucha rzecz. Kiedy człowiek daje się wciągnąć wirowi czasów i przyjemności staje się jego głównym celem, zamienia się w maszynę dążącą do zwiększenia swoich zysków albo zwykłą jednostką konsumpcyjną. Jak powiedział kiedyś pewnie poszukiwacz przygód - "człowiek od czasu do czasu potrzebuje chwili bezruchu, chwili na przemyślenia, a potrafi to robić tylko człowiek"."
Dodał: Scatebra
Dodano: 23 VII 2009 (ponad 15 lat temu)
"- Jak byłem młody, na różne rzeczy sobie pozwalałem, ale nigdy nie wrabiałem starszych kolegów w brudną robotę.
- Człowieku, system starszeństwa wyszedł z mody, nie te czasy."
Dodał: Scatebra
Dodano: 23 VII 2009 (ponad 15 lat temu)
"- Ja tego nie mogę zrozumieć... czy naprawdę cię to tak jara gdy przeciwnik jest dobry?
- O czym ty gadasz? Cieszę się, że też fachowiec, bo wtedy trochę łatwiej odgadywać jego ruchy. Bez nienawiści, obie strony zadowolone. Tak powinno być."
Dodał: Scatebra
Dodano: 23 VII 2009 (ponad 15 lat temu)
"- Ty... słyszałaś kiedyś o "prawach człowieka"? Gdzie byś miała słyszeć, prawda...?
- To słowo zrodzone na granicy moralności z rzeczywistością. Ideologię znam, w praktyce nigdy nie widziałam..."
Dodał: Scatebra
Dodano: 23 VII 2009 (ponad 15 lat temu)
"Wszystko przez to, że się je wyrzuca kiedy przestają być potrzebne. To dlatego całe masy zaczynają się włóczyć po ulicach, niektóre dziczeją... Najgorzej jest z tymi do przytulania i tymi do produkcji. Jak tylko wyjdzie jakiś model, to stary idzie na śmietnik i kupuje się nówkę. Jak zapytacie psychologa, to określi wam to jako "spustoszenie serc epoki przeinformatyzowania", że to komercjalizm wywołuje szczególne pragnienia i takie tam. Robotom chodzi tylko o to, żeby nie używać ich jak jednorazówek."
Dodał: Scatebra
Dodano: 23 VII 2009 (ponad 15 lat temu)
"- Słuchaj, czy ty też tak masz czasem, że podczas snu przewracasz się na drugi bok i wtedy nagle patrzysz na siebie spoza ciała?
- A, mam mam. Czasem widzę różne dziwolągi... w ogóle to dziwne, bo przecież artyciała nie wiercą się podczas snu.
- Wiesz, od czasu do czasu zastanawiam się czy ja czasem nie umarłam i nie jestem teraz jedynie pseudo-osobowością składającą się z artyciała i cybermózgu.
- Ej no, nie strasz mnie! Masz przecież mózg, traktują cię jak człowieka.
- Przecież ja swojego mózgu nigdy nie widziałam, zgadza się? Może ja tylko zakładam, że mam mózg, bo tak sugeruje mi zastana rzeczywistość? Może któregoś dnia producent zapuka do twoich drzwi... powie ci "odbieramy od klientów wadliwą serię" i zostawi dwie, trzy szare komórki... co wtedy?
- Minimalna ilość części potrzebnych człowiekowi do funkcjonowania nie jest wcale taka mała... No wiesz, sporo funkcji mózgu można zastąpić techniką, reakcjami chemicznymi, ale... ale...
- He he he he he he he..."
Dodał: Scatebra
Dodano: 21 V 2009 (ponad 16 lat temu)
"- Czy to w postaci pseudoempirii, czy snów, istniejące informacje są rzeczywistością i jednocześnie złudzeniem...
- Tak jak filmy czy książki zmieniające ludzi?
- Człowiek w ciągu swojego życia ociera się tylko o niewielką ilość informacji... Przeważnie nikogo nie obchodzi los jednego państwa, czy życie jednego człowieka... tak, jak ta cała sprawa, która pewnie nie będzie miała żadnego znaczenia dla ogółu."
Dodał: Scatebra
Dodano: 21 V 2009 (ponad 16 lat temu)
"- Hę? Pseudoempiria? A co to znaczy?!
- Powiem krótko - jesteś kawalerem...Nie masz żony, nie masz dzieci, a rozwód i zdrady były tylko snem. Próbowałeś zhakować ghosta osobie związanej z kręgami rządowymi.
- Naprawdę...? Czy jest jakiś sposób, żeby mi ten "nie mój" sen wymazać?! Czy ja...
- Niestety, przy dzisiejszych możliwościach technicznych... do tej pory zanotowaliśmy tylko dwie udane próby takiego zabiegu. Nie polecałbym czegoś takiego... Bardzo mi przykro..."
Dodał: Scatebra
Dodano: 21 V 2009 (ponad 16 lat temu)
"- Czy pani przyszła nas uwolnić? Czy my wyjdziemy na zewnątrz?!
- Słucham?! A czego ci trzeba? Może chcesz mieć prany mózg przez wulgarne media, kiedy będziesz tak jadł owoce bez sadzenia drzewek? Poświęcając rozwijający się kraj...?
- A... Ale...
- Przecież masz swojego ghosta, w czaszce mózg, jesteś nawet w stanie połączyć się z cyber-mózgami. Zbuduj własną przyszłość."
Dodał: Scatebra
Dodano: 18 V 2009 (ponad 16 lat temu)
"- Bateau, idziemy! I nie gap się tak na nią, to tylko głośnik, WP go naprawi.
- Wprowadzają jej nowy program imitacji osobowości? Smutne są takie roboty-lalki, co nie mają ghostów. Szczególnie takie modele, które mają czerwoną krew..."
Dodał: Scatebra
Dodano: 18 V 2009 (ponad 16 lat temu)