"To się dzieje tak szybko, ten nagły przeskok ze światła do mroku, z bycia dla kogoś centrum wszechświata do przejścia na drugi plan, gdzie stajemy się ledwie cieniem, marginalnym, niegodnym uwagi i analizy..."
Dodał: Miravelle
Dodano: 24 V 2012 (ponad 13 lat temu)
"Niektórzy spędzają całe życie, szukając wymówek, narzekając na karty i na próżno marząc o lepszy rozdaniu, inni zaś idą na żywioł, podbijają stawkę i blefują ile wlezie... I wygrywają."
Dodał: Miravelle
Dodano: 24 V 2012 (ponad 13 lat temu)
"Jest miło i przytulnie: prawie zapominam, że nasze ściany są z papieru, a życie ze szkła, że podmuch wiatru może pogruchotać nas na kawałki, a zawierucha obrócić wszystko wniwecz."
Dodał: Miravelle
Dodano: 24 V 2012 (ponad 13 lat temu)
"Równowaga musi zostać zachowana. Za każdy łut szczęścia należy się jeden cios, a za każdą osobę, do której wyciągnęliśmy pomocną dłoń, ucierpi ktoś inny."
Dodał: Miravelle
Dodano: 24 V 2012 (ponad 13 lat temu)
"Każda butelka to delikatny aro-mat innych czasów, innych miejsc; każda - od najbardziej plebejskiego Liebfraumilch do ary-stokratycznego Veuve Clicquot rocznik 1945 - jest pokornym cudem. Magią dnia powsze-dniego, jak zwykł mawiać Joe. Transmutacją podstawowego, organicznego surowca w tkankę, z której utkane są marzenia. Alchemią dla laika."
Dodał: Miravelle
Dodano: 24 V 2012 (ponad 13 lat temu)
"Wino krzyczy, peroruje bombastycznie, szepcze łagodnie i słodko. Opowiada o wielkich sprawach, cudownych planach, tragicznej miłości i straszliwej zdradzie. Zaśmiewa się do nieprzytomności. Cicho chichocze pod nosem. Szlocha w konfrontacji z własnym odbiciem. Przywraca do życia dawno minione gorące, letnie mie-siące i wspomnienia, o których najlepiej byłoby zapomnieć. Każda butelka to delikatny aro-mat innych czasów, innych miejsc (...)"
Dodał: Miravelle
Dodano: 24 V 2012 (ponad 13 lat temu)
"Wino jest obdarzone mową. Przecież każdy o tym wie. Wystarczy rozejrzeć się wokół. Spytać wyroczni na rogu ulicy; nieproszonego gościa na przyjęciu weselnym; świętego szaleńca."
Dodał: Miravelle
Dodano: 24 V 2012 (ponad 13 lat temu)
"Wino gada. Niczym brzuchomówca. Przemawia milionem głosów. Rozwiązuje języki, radośnie wyciąga z ciebie tajemnice, których nigdy nie zamierzałeś nikomu zdradzić, których istnienia nawet nie byłeś świadom."
Dodał: Miravelle
Dodano: 24 V 2012 (ponad 13 lat temu)
"Niekiedy wszystko zależy od przypadku. Po latach wyczekiwania - na odpowiednią koniunkcję planet, przypadkowe spotkanie, moment nagłego natchnienia - sprzyjające warunki pojawiają się samoistnie, przychodzą skrycie, bez fanfar, bez ostrzeżenia.Jay sądzi, że to przeznaczenie. Joe nazywał to magią."
Dodał: Miravelle
Dodano: 24 V 2012 (ponad 13 lat temu)
"Czasami wszystko jest wynikiem zwyczajnej chemii, czegoś nieokreślonego w powietrzu; jedno banalne wydarzenie wprawia w ruch ciała, które od dawna tkwiły w stanie inercji. Jeden gest pociąga za sobą nagłe, nieodwracalne zmiany. Alchemia dla laika, jak mawiał Joe. Magia dnia powszedniego."
Dodał: Miravelle
Dodano: 24 V 2012 (ponad 13 lat temu)
"(...) Czy od tego uciekała? Nie przed śmiercią, tylko od tysięcy maleńkich skrzyżowań jej życia z życiem innych, od zerwanych związków, od ogniw będących ogniwami wbrew samym sobie, od obowiązków? Czy przez tamte wszystkie lata uciekałyśmy od naszych miłości, przyjaciół, przypadkowych słów wypowiedzianych w przejściu, słów, które mogą zmienić kurs całego życia."
Dodał: Miravelle
Dodano: 24 V 2012 (ponad 13 lat temu)
"Zastałam ich oboje w sklepie, na pół pusty czajnik z czekoladą stał na ladzie pomiędzy nimi. Josephine miała oczy różowe, ale pełne ulgi, prawie radosne. Roux śmiał się z czegoś, co mówiła, dziwny, nieznany mi śmiech, egzotyczny, bo on się śmieje bardzo rzadko. Przez sekundę czułam coś, nieomal zazdrość. Ci dwoje należą do siebie."
Dodał: Miravelle
Dodano: 24 V 2012 (ponad 13 lat temu)
"Wszyscy wyobrażamy sobie, że nasze życie to dramat, w którym my sami zajmujemy centralną pozycję. A co ze statystami? Co z dublerami? Bo obok każdej głównej roli istnieje całe mnóstwo ludzi zbędnych, nigdy niestających w świetle jupiterów, niewygłaszających nawet linijki tekstu. Czasami nawet nie trafiają do ostatecznej wersji dzieła, kończąc swój żywot jako wycięty kadr gdzieś na podłodze montażowni. Kogo obchodzi, jeśli statysta trafi do piachu? Do kogo należy historia jego życia?"
Dodał: Miravelle
Dodano: 24 V 2012 (ponad 13 lat temu)
"Ale muzyka wszytko ułatwia, ograniczając niewłaściwe emocjonalne reakcje i umożliwiając mi funkcjonowanie, jeśli już nie normalne, to przynajmniej tak, jak tego ode mnie oczekiwano."
Dodał: Miravelle
Dodano: 24 V 2012 (ponad 13 lat temu)
"Spowiedź jest dobra dla duszy, tak mówią, a ja z wiekiem nabrałam ochoty do zwierzeń. Tak jest oczywiście łatwiej - nie ma księdza ani pokuty. Jedynie komputerowy ekran i rozgrzeszenie, jakie daje klawisz Delete. To nieprawda, że nie da się zmienić przeszłości. Można ją usunąć jednym ruchem palca, odwrócić to, co zapisane, wymazać winy, sprawić, że pokalani staną się znowu czyści jak łza."
Dodał: Miravelle
Dodano: 24 V 2012 (ponad 13 lat temu)