"Nie chciałam niszczyć niczego ani nikogo. Chciałam po prostu wymknąć się cichutko tylnymi drzwiami, nie powodując żadnego zamieszania ani konsekwencji, i zatrzymać się dopiero na Grenlandii"
Dodał: AnaMari
Dodano: 11 II 2012 (ponad 13 lat temu)
"Ludzie uważają, że bratnia dusza oznacza idealne dopasowanie, i tego właśnie wszyscy pragną. Tak naprawdę bratnia dusza to lustro, osoba, która pokazuje ci wszystko, co jest w tobie zdławione, osoba, która zwraca twoją uwagę na samą siebie, żebyś mogła odmienić własne życie. Prawdziwe bratnie dusze to prawdopodobnie najważniejsze osoby, z jakimi mamy do czynienia, bo to one obalają mury, którymi się otaczamy, i powoduję, że możemy się ocknąć. Bratnie dusze pojawiają się w naszym życiu, żeby odsłonić przed nami kolejną warstwę nas samych, po czym odchodzą."
Dodał: marzyciel
Dodano: 17 V 2011 (ponad 14 lat temu)
"Miejscem odpoczynku dla umysłu jest serce. Przez cały dzień umysł słyszy bicie dzwonów i hałas, i kłótnię i w końcu pragnie tylko spokoju. A jedynym miejscem, gdzie umysł może odnaleźć spokój, jest cisza panująca w sercu. Tam właśnie musisz się udać."
Dodał: diamentowalady
Dodano: 22 IV 2011 (ponad 14 lat temu)
"W świecie zamętu, kataklizmów i oszustw czasami można zaufać jedynie pięknu. Tylko artystyczna doskonałość jest nieprzekupna. Przyjemność ma swoją niezmienną cenę. I czasami posiłek jest jedyną rzeczywistą walutą."
Dodał: diamentowalady
Dodano: 22 IV 2011 (ponad 14 lat temu)
"Kiedy czuję się samotna, myślę sobie: Więc bądź samotna, Liz. Naucz się nie gubić w tej samotności. Zrób sobie mapę. Przynajmniej raz w życiu pobądź z nią. Rozgość się w tym ludzkim doświadczeniu."
Dodał: Callice
Dodano: 17 IX 2009 (ponad 15 lat temu)
"Inny problem związany ze skakaniem przez gąszcz myśli : Nie jest się tam, gdzie się jest. Ciągle grzebiemy się w przeszłości albo wtykamy nos w przyszłość, rzadko natomiast przebywamy w chwili obecnej."
Dodał: madziach05
Dodano: 08 IV 2015 (ponad 10 lat temu)
"Poprzedniego wieczoru rozmawialiśmy o wyrażeniach, których używamy, żeby kogoś pocieszyć w nieszczęściu. Powiedziałam mu, że po angielsku mówimy czasem : Też tam byłem. Z początku tego nie rozumiał. Byłem gdzie ? Wytłumaczyłam mu jednak, że głęboki żal jest niczym jakieś konkretne miejsce, przecięcie współrzędnych na mapie czasu. Kiedy stoimy w tym lesie smutku, trudno nam sobie wyobrazić, że będziemy w stanie odnaleźć drogę do jakiegoś lepszego miejsca. Jeśli natomiast ktoś nas zapewni, że już kiedyś stał w tym samym miejscu, ale zdołał się stamtąd wyrwać, może nam to dać nadzieję.
- Więc smutek to miejsce? - spytał Giovanni.
- Czasami ludzie żyją tam latami - odparłam."
Dodał: madziach05
Dodano: 13 III 2015 (ponad 10 lat temu)
"Tak to już jest z ludzkim życiem - nie istnieje żadna grupa kontrolna, nie ma sposobu, żeby się dowiedzieć, jak byśmy sobie poradzili, gdyby przestawiono którąkolwiek ze zmiennych."
Dodał: AnaMari
Dodano: 11 II 2012 (ponad 13 lat temu)
"On mógłby stać się otwarty i czuły, przestać chować się za powściągliwością wynikającą z lęku, że ktoś, kto go kocha, pożre mu duszę. Albo ja mogłabym się nauczyć, jak... przestać pożerać mu duszę."
Dodał: AnaMari
Dodano: 11 II 2012 (ponad 13 lat temu)
"Wszystko zaczyna się, kiedy obiekt twojego uwielbienia obdarza cię dawką oszałamiającego i halucynogennego środka, o jakim nigdy wcześniej nawet nie ośmieliłabyś się pomyśleć - ten emocjonalny narkotyk składa się z porażającej miłości i przyjemnie drażniącej ekscytacji. Wkrótce zaczynasz łaknąć tego silnego zainteresowania równie obsesyjnie jak każdy ćpun na głodzie. Kiedy narkotyku zabraknie, natychmiast chorujesz, szalejesz, słabniesz (żeby już nie wspomnieć urazy do dilera, który przecież doprowadził cię do tego uzależnienia, a teraz już nie chce dostarczać dobrego towaru - mimo, że ma go gdzieś w ukryciu, niech to szlag, bo przecież zawsze dawał ci go za friko). W następnym stadium wychudzona trzęsiesz się w jakimś kącie, przekonana, że jesteś gotowa zaprzedać duszę albo obrabować sąsiada, żeby dostać to choćby tylko jeszcze jeden raz. Tymczasem stajesz się coraz bardziej odpychająca dla obiektu swojego uwielbienia. Patrzy na ciebie jakby nigdy wcześniej cię nie widział, a już na pewno nie jak na kogoś, kogo kiedyś tak namiętnie kochał. Ironia tkwi w tym, że nawet nie możesz za bardzo go winić. No bo przyjrzyj się sobie. Jesteś żałosnym straszydłem, sama się nawet nie rozpoznajesz."
Dodał: AnaMari
Dodano: 11 II 2012 (ponad 13 lat temu)