"Dlaczego mówisz, że oszalałam? Bo szanuję cię za to, co robisz? Bo uważam cię za dobrego męża, chociaż nie pracujesz na Madison Avenue? I co z tego? Tak bardzo tęsknisz za dziennikarstwem czy po prostu musisz mieć jakiś pretekst, żeby zadręczać się do końca życia?"
Dodał: dona
Dodano: 28 IV 2011 (ponad 14 lat temu)
"Perspektywa posiadania dziecka budziła w nim nie tylko zwykłą niechęć, ale głębokie przerażenie, takiego uczucia zaś nie da się wyrzucić z serca z dnia na dzień. Być może jest to w ogóle niemożliwe. Musiałby bardzo tego chcieć, a on nie chciał."
Dodał: dona
Dodano: 28 IV 2011 (ponad 14 lat temu)
"Czuła się jak alkoholik po tygodniowym pijaństwie. Bolało ją całe ciało, oczy miała spuchnięte, w ustach sucho, a żołądek podjechał jej do gardła. To była okropna noc, okropny tydzień. W gruncie rzeczy przeżyła dziesięć strasznych dni, a wszystko zaczęło się w chwili, gdy odkryła, że jest w ciąży."
Dodał: dona
Dodano: 28 IV 2011 (ponad 14 lat temu)
"Czasem najgorsze rzeczy, jakie nas spotykają, okazują się potem błogosławieństwem. Po prostu nie widzimy tego w danym momencie. Pewnego dnia możesz spojrzeć wstecz i to odczuć. Z drugiej jednak strony, pewnego dnia możesz spojrzeć wstecz i uznać, że tym razem twoje życie naprawdę się rozpieprzyło."
Dodał: dona
Dodano: 28 IV 2011 (ponad 14 lat temu)