"– Ona nie jest w nastroju – wyręczył mnie mój osobisty sekretarz, Otto. – Strasznie przeżywa nadmiar zbędnych kilogramów.
– Zbędnych kilogramów? – Nekromanta obejrzał mnie dokładnie i wzruszył ramionami. – Mnie się podoba. Położysz się takiej na brzuchu i śpisz niby na mięciutkiej poduszce, wsłuchany w miarowe burczenie trawionych w kiszkach kalorii."
Dodał: Reylene
Dodano: 10 I 2012 (ponad 13 lat temu)
"- Wstydzisz się? - zdziwił się jeszcze bardziej.
- No i co z tego? - oburzyłam się. - Czy nie tak zachowują się przyzwoite, skromne dziewczyny po miłości? Tym bardziej po pierwszej nocy... a dokładniej wieczorze miłości?
- Które z nas dwojga jest przyzwoitą, skromną dziewczyną? - zainteresował się Irga."
Dodał: OnaNibyNic
Dodano: 17 IV 2012 (ponad 13 lat temu)
"Więc dlaczego, dlaczego w mojej duszy powstała pustka? Dlaczego tak rozpaczliwie chciało mi się płakać... nie, nie płakać, a wyć - jak łańcuchowemu psu, patrzącemu na księżyc? Dlaczego nagle poczułam się taka samotna?"
Dodał: OnaNibyNic
Dodano: 18 XII 2011 (ponad 13 lat temu)
"- Zabijmy go! - zaproponowałam z nadzieją.
- Nie mogę, nie dał jeszcze zgody na podatki.
- Nie mówię o zombie - wskazałam palcem na podnoszącego się z burzanów Bringema."
Dodał: clary
Dodano: 05 XI 2011 (ponad 13 lat temu)
"- Zawsze wiedziałam, że u facetów instynkty przeważają nad rozumem - zawyrokowałam. - Pałę do łapy, kiełbasę w zęby, kobietę w... eee... Generalnie to wszystko co wam trzeba do szczęścia."
Dodał: OnaNibyNic
Dodano: 17 IV 2012 (ponad 13 lat temu)
"— Bal! — powtórzyłam marzycielsko w drodze do
akademika. — Tańce! Piękne suknie! Fryzury! Biżuteria!
— Biznesy! Kontrakty! Bardzo ważne znajomości! —
wtórował mi półkrasnolud."
Dodał: nata15
Dodano: 26 VIII 2014 (ponad 10 lat temu)
"- Ech, wy baby, kocie plemię - powiedział Otto, gładząc mnie po ramieniu, - Gdzie mleko dają, tam lecicie.
- Ale koty zawsze wracają do domu - sprzeciwiłam się.
- Nigdy nie lubiłem kotów - zauważył półkrasnolud."
Dodał: OnaNibyNic
Dodano: 17 IV 2012 (ponad 13 lat temu)
"- Co tak skwaśniałaś? - Czujnie uchwycił zmianę mojego nastroju. - Nie przyjeżdżać?
- Nie, skąd, po prostu myślałam...
- ...o sprzątaniu - dokończył Irga
Kiwnęłam głową, paląc się ze wstydu.
- Nie martw się - westchnął nekromanta. - Skoro już cię kocham, wypada mi kochać równiez twoje wady."
Dodał: OnaNibyNic
Dodano: 17 IV 2012 (ponad 13 lat temu)
"- A czemu mówisz takim głosem?
- Nie zrozumiesz.
- No pooowiedz!
- Byłaś kiedyś w sytuacji, kiedy ci dyszy w pachę półgoła i nieskończenie pożądana dziewczyna?
- Nie - odparłam po chwili zastanowienia. - Mnie w ogóle nikt nigdy nie dyszał w pachę."
Dodał: OnaNibyNic
Dodano: 17 IV 2012 (ponad 13 lat temu)
"Zaniosę pieniądze do świątyni, kupię nową kieckę, napiję się i dam Marcie po pysku - nakreśliłam plan działań pocieszających na czas, kiedy już Bef skończy się nade mną znęcać."
Dodał: OnaNibyNic
Dodano: 16 IV 2012 (ponad 13 lat temu)
"Trochim i Otto zaczęli z zapałem dyskutować, po co przy robieniu dzieci potrzebna spódnica i bluzka, a ja rozmyślałam nad prymitywizmem duchowym mężczyzn, niezorientowanych w naszych różnorodnych potrzebach."
Dodał: OnaNibyNic
Dodano: 17 IV 2012 (ponad 13 lat temu)
"Irga uśmiechnął się.
— Lubię patrzeć, jak śpisz.
— Naprawdę? A nie podnieciły cię czasem wspaniałe
majty w serduszka?
— Oraz włochaty brzuch i gęsta broda — dokończył
Irga.
— Za to ma większy obwód piersi.
— Twój jakoś bardziej mi pasuje."
Dodał: nata15
Dodano: 26 VIII 2014 (ponad 10 lat temu)
"— Kiedy się z tobą ożenię... — zaczął.
— Najpierw się ożeń — odgryzłam się.
— Ożenię! — powiedział nekromanta.
— Wydaje mi się, że pojawił się jeszcze jeden pretendent do twojej ręki —
przypomniałam mu.
— Uwierz mi, Ola. Ożenię się z tobą!"
Dodał: nata15
Dodano: 26 VIII 2014 (ponad 10 lat temu)