"Strach bywa różny. Nie wierzcie tym, którzy mówią, że najstraszniejsze jest nieznane, niezrozumiałe, przyczajone w mroku niebezpieczeństwo. Najstraszniejsze rzeczy są widoczne i namacalne - nacisk stalowego ostrza przy gardle, bezkresna ciemność wewnątrz lufy pistoletu, ciężki zapach leżącego na tobie zwierza, wdzierająca się do gardła słona woda, trzask wiszącej nad przepaścią kładki."
Dodał: ArienneMD
Dodano: 27 III 2015 (ponad 10 lat temu)
"Panuje przekonanie, że najohydniejszym przestępstwem na świecie jest zabójstwo dziecka. Zabicie starca również wywołuje pogardę i oburzenie, ale nie budzi już takiego przerażenia. Zabójstwo kobiety też jest odbierane szalenie nieprzychylnie zarówno przez mężczyzn (i za co zabijać kobiety?), jak i przez kobiety (wszystkie chłopy to świnie!).
Ale już zabójstwo mężczyzny, który wyszedł z wieku szczenięcego, ale nie wpadł jeszcze w starczy marazm, odbierane jest jako coś naturalnego."
Dodał: ArienneMD
Dodano: 27 III 2015 (ponad 10 lat temu)
"Są takie dni, gdy nic ci się nie układa. Wstajesz z łóżka i noga zamiast na kapeć trafia na grzbiet ukochanego psa, który ze strachu gryzie cię w łydkę; nalewasz kawę, ale zamiast do filiżanki lejesz prosto na świeżą koszulę; dochodzisz do metra i stwierdzasz, że zostawiłeś w domu wszystkie dokumenty i pieniądze, a po powrocie do domu odkrywasz, że wcale nie zostawiłeś, tylko zgubiłeś. Razem z kluczami."
Dodał: ArienneMD
Dodano: 27 III 2015 (ponad 10 lat temu)
"Była teraz nieprzytomna, jak narkoman na zejściu, któremu wyrwali z żyły wkłutą przzed chwilą strzykawkę, jak nimfomanka, której mężczyzna zszedł na sekundę przed orgazmem."
Dodał: volpino
Dodano: 27 XII 2011 (ponad 13 lat temu)
"Widziałem was wszystkich. Stróżów i prezydentów, bandytów i gliniarzy. Widziałem jak matki biją swoich synów, a ojcowie gwałcą córki. Widziałem, jak synowie wyganiają matki z domów, a córki dosypują ojcom arszenik. Widziałem, jak ledwo za gośćmi zamykają się drzwi i nie przestający się uśmiechać mąż bije po twarzy brzemienną żonę. Widziałem, jak zamykając drzwi za pijaniutkim mężem, który wybiegł do sklepu po kolejną butelkę, żona obejmuje i namiętnie całuje jego najlepszego przyjaciela. To jest bardzo proste - widzieć. Trzeba tylko umieć patrzeć."
Dodał: MadMan
Dodano: 03 VIII 2011 (ponad 13 lat temu)
"Co warta jest moja prawda, jeśli jestem gotów bronić całego świata, a nie tych, którzy są obok mnie? Skoro poskramiam nienawiść, lecz nie zezwalam na miłość?"
Dodał: savor
Dodano: 16 VII 2010 (ponad 14 lat temu)
"Czułem pragnienie działania. Tak ogromne, jakbym był dżinem wypuszczonym z butelki po tysiącletniej niewoli. Mógłbym robić wszystko: wznosić pałace, niszczyć miasta, programować w BASIC-u, a nawet wyszywać krzyżykami."
Dodał: savor
Dodano: 16 VII 2010 (ponad 14 lat temu)