Światło. Tak jasne, że zdaje mi się że wypala mi oczy. Mrużę powieki nie chcąc patrzeć na wszechobecne błyski. Jeszcze przed chwilą dookoła była tylko ciemność nieprzenikniona, gęsta. Była odkąd pamiętam, od zawsze.
Kolejny błysk, jakby bliżej. Zdaje mi się, że powinien towarzyszyć im grzmot. Pasował by tu hałas, tak samo wielki jak poprzednie mrok i(...)
Dodane przez: Wazz
Dodano: 29 V 2011, 15:24:
17
Ostatnie zmiany:
brak zmian
Oceniło osób: 0
Komentarzy: 0
Odsłon: 72