W tamtych czasach Marek był gońcem w szpitalu. Stawał przy bramie, prowadzącej na Umschlagplatz i wyprowadzał chorych. Zawsze stał z tej samej strony, bojąc się, że zostanie zabrany razem z tłumem. Wybierano tych, których należało ratować, a on wyprowadzał ich jako chorych. Potrafił być wtedy bezwzględny. Jedna kobieta błagała go, by wyprowadził jej czt(...)
Dodane przez: kaczy94
Dodano: 24 II 2013, 18:03:
54
Ostatnie zmiany:
brak zmian
Oceniło osób: 0
Komentarzy: 0
Odsłon: 334