"Zrobiło się już zupełnie ciemno; na ulicy zapalono latarnie, których blask wpadał do gabinetu panny Izabeli malując na suficie ramę okna i zwoje firanki. Wyglądało to jak krzyż na tle jasności, którą powoli zasłania gęsty obłok.
"Gdzie to ja widziałam taki krzyż, taką chmurę i jasność?..." - zapytała się panna Izabela. Zaczęła przypomin(...)
Dodane przez: tola1335
Dodano: 20 II 2013, 19:40:
37
Ostatnie zmiany:
brak zmian
Oceniło osób: 0
Komentarzy: 0
Odsłon: 57