"Bez skrupułów" to moje trzecie spotkanie z twórczością Harlana Cobena. Ta powieść rozpoczyna cykl, którego głównym bohaterem jest Myron Bolitar.
400-stronową książkę czyta się bardzo szybko i przyjemnie. Autor popisuje się szeroką wiedzą i znajomością dzisiejszych realiów. Mam wrażenie że wie jak wygląda czarna strona dzisiejszego sportu i jak to jest z pornobiznesem. Wie także jak działa policja i wszystko to zgrabnie wypływa w jego powieści. Posługuje się nieznanymi mi słowami, często pochodzącymi z mowy potocznej, różnymi rzeczownikami które rozkminić można w necie. A także popisuje się poczuciem humoru.
Jeśli chodzi o akcję, to nie pędzi tak by urywać pośladki, chociażby jeden. Toczy się tak jak bawół ciągnący pług pod górę, powiedzmy w Nepalu. No czasami jak koń. Nie będę opisywał fabuły gdyż zapewne zrobiło to już wiele osób, podpowiem tylko że zakończenie jest nader ciekawe i zaskakujące.
Jednym słowem polecam. Daję 5/6
00
Dodał:Serfer Dodano:29 X 2015 (ponad 9 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 211
Info:
Tytuł w oryginale: Deal Breaker
Rok pierwszego wydania: 1995
Rok wydania polskiego: 2003
stron: 400
Opis:
Studentka Kathy Culver znika w tajemniczych okolicznościach na terenie kampusu uniwersytetu. Jej poplamniona krwią bielizna zostaje odnaleziona w koszu na śmieci. Daje to podstawę do przypuszczenia, że padła ofiarą gwałtu i zabójstwa. Osiemnaście miesięcy później ktoś zamieszcza zdj...