Do książek skazanych na sukces i rekomendowanych przez gwiazdy czy gwiazdeczki ze szklanego ekranu podchodzę z pewną dozą rezerwy. I nie chodzi o to, że nie ufam wydawcy, czy polecającej osobistości, ale mam świadomość, że pierwszemu zależy na sprzedaży produktu, a drugi za ciepłe słowa otrzymuje niemałe honorarium. I choć w tym biznesie, jak w każdym chodzi o pieniądze, to nie każda książka warta jest swojej ceny, ale o tym czytelnik przekonuje się dopiero po konsumpcji. Sięgając po pierwszy tom bestsellerowej sagi C.J. Daugherty „Wybrani” miałam nadzieję na niezapomnianą przygodę, ale nie liczyłam, że jak Ewelina Lisowska wpadnę w „czarną dziurę”.
„Wybrani” to pierwszy tom serii Nocna Szkoła autorstwa C.J. Daugherty – amerykańskiej pisarki, która od tak wielu lat mieszka w Wielkiej Brytanii, że uważa się za Brytyjkę. Była reporterką kryminalną, pisarką polityczną, dziennikarzem śledczym i pracowała dla wielu amerykańskich gazet, m.in.: Dallas Morning News i Reuters.
Główną bohaterką powieści jest Allie Sheridan, która po zaginięciu brata zaczyna sprawiać poważne problemy wychowawcze, a ostatni wybryk skłonił rodziców do umieszczenia jej w szkole z internatem. Akademia Cimmeria nie jest jednak zwyczajną uczelnią, lecz elitarną placówką, w której obowiązują sztywne zasady, a uczniowie w większości pochodzą z bogatych i wpływowych rodzin. Ale czy w takim środowisku zagubiona i zbuntowana nastolatka będzie potrafiła odnaleźć się?
Allie szybko aklimatyzuje się w nowym miejscu, ba, nawet udaje się jej zawrzeć przyjaźnie i narobić sobie wrogów. Pojawia się również on, a w zasadzie oni, ponieważ autorka uznała, że wątek romantyczny powinien wpisywać się w aktualne trendy. Na szczęście uczucia i miłosne perypetie bohaterów zostały ograniczone do minimum, a na pierwszy plan wysuwa się intryga znacznie ciekawsza, mroczniejsza i wywołująca dreszcz emocji.
W Akademii dzieje się coś dziwnego, a nieokreślone zło czai się w zaułkach. Niepokój dodatkowo potęguje fakt, że nowa uczennica nie jest wtajemniczana we wszystkie sprawy, lecz zbywana zdawkowymi odpowiedziami, niedopowiedzeniami i zasłanianiem się niemożnością udzielenia jej informacji. Otrzymuje również sprzeczne komunikaty, które świadczą, że ktoś ją okłamuje i robi wszystko, by nie zdradzić swoich prawdziwych zamiarów i motywacji. A kiedy dochodzi do brutalnego mordu na jednej z uczennic, Allie przekonuje się, że to nie jest zabawa, lecz gra o wysoką stawkę. Ale czy wystarczy jej determinacji, by odkryć prawdę i czy jest przygotowana na niespodzianki, jakie szykuje jej los?
Autorka wykreowała ciekawy świat i osadziła go na solidnych fundamentach. Stworzyła szkołę rodem z poprzedniej epoki i wysłała do niej ówczesną młodzież, z jednej strony mocno ją ograniczając, a z drugiej otwierając przed nią niecodzienne możliwości. Powołała do życia postacie z charakterem i w interesujący sposób splotła ich losy. Oparła fabułę na ciekawym pomyśle, którego potencjał daje duże możliwości w kreacji losów bohaterów. Nie naszpikowała fabuły zbędnymi detalami, ale też zadbała, aby na każdym etapie lektury czytelnik otrzymał niezbędne informacje. I mimo, że tempo akcji jest miarowe, na brak wrażeń i zaskakujących wypadków trudno narzekać. Dzieje się dużo, a trudne chwile przeplatają się z przyjemniejszymi momentami tworząc sinusoidę doznań. Dodatkowym atutem książki jest mroczny klimat i atmosfera grozy, które towarzyszą odbiorcy praktycznie od pierwszych stron.
W moim odczuciu „Wybrani” są niezłym początkiem serii pozwalającym żywić nadzieję na więcej intrygujących wrażeń. Autorka w sprytny sposób pozostawia czytelnika z niedosytem i mnóstwem pytań bez odpowiedzi. Bo choć wiele się wyjaśnia, to mnóstwo zagadek pozostaje nierozwiązanych, a i zachowanie niektórych bohaterów budzi wiele wątpliwości i podejrzeń. I choć nie wpadłam w „czarną dziurę”, to popłynęłam na falach książki i bardzo przyjemnie spędziłam czas w jej towarzystwie, Jeżeli macie ochotę na ciekawą przygodę i nie boicie się szkół, za murami których czai się strach, to ta lektura jest dla was. Polecam.