Oskar i pani Róża

Recenzja książki Oskar i Pani Róża
Oskar jest chłopcem chorym na białaczkę. Leki i operacje już nie działają, a chłopca czeka zapewne śmierć. W tych ostatnich chwilach pomaga mu pani Róża- pomagająca w szpitalu zapaśniczka. Chłopiec za jej namową zaczyna pisać listy do samego Boga.


"Najciekawsze pytania wciąż pozostają pytaniami. Kryją w sobie tajemnicę. Do każdej odpowiedzi trzeba dodać "być może". Tylko na nieciekawe pytania można udzielić ostatecznych odpowiedzi."

Mimo niecałych stu stron książka zostawia ślad na duszy człowieka. Nie łatwo czyta się o chłopcu, który w wieku dziesięciu lat jest gotowym na śmierć. Ma świadomość tych kilkunastu dni i traktuje je poważnie. Przeżywa całe swoje życie w tym czasie. To pozycja, która przypomina mi "Małego księcia". Mały chłopiec, życiowe słowa wypływające z tak młodych ust. Historia, której nie da się zapomnieć i każdy, absolutnie każdy czytelnik powinien się z nią zapoznać.

Język autora jest specyficzny, albo to może myślenie Oskara jest bardziej wyjątkowe niż można by pomyśleć. Książka jest napisana w formie listów. Chłopiec pisze codziennie do najważniejszej osoby, do Boga. Opowiada mu o dniach spędzonych w szpitalu, o dziwnych historiach, które go tam spotykają. Każdego dnia ma do niego jakieś życzenie, bo tylko o jedno może poprosić na dzień. Raz prosi o udaną operację przyjaciółki, innym razem chce odpowiedzi na nurtujące go pytanie. Oskar odnosi się do Boga jak do starego kumpla, któremu wszystko swobodnie może powiedzieć. Nie jest to sztuczna rozmowa, wykutej na pamięć modlitwy. Chłopiec mówi Bogowi wszystko bez ogródek. Gdy czuje, że go nie lubi, po prostu to pisze.

Zakończenie, choć nadchodzi szybko, bo książka jest krótka i czasu na poznanie i polubienie Oskara jest mało, bardzo wzrusza. Tak jak historii Małego księcia nikt nie zapomina, myślę, że i tej nikt nie zapomni.

Pozycja jest naprawdę godna uwagi. Każdy powinien po nią sięgnąć i przekonać się jak piękne są listy Oskara do Boga, i spędzić ostatnie dni życia chłopca właśnie z nim.


„Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy.”
0 0
Dodał:
Dodano: 05 XII 2013 (ponad 11 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 421
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Gabrysia
Wiek: 26 lat
Z nami od: 26 VII 2012

Recenzowana książka

Oskar i Pani Róża



Opis: Piękna, mądra i niepozbawiona humoru opowieść o tym, jak pokonać strach, odnaleźć wiarę i nie poddać się w obliczu nieszczęścia. Ta książka da Wam siłę i nadzieję, a kto wie?, może nawet zmieni Wasze życie... Książka ta zainspirowała Otylię Jędrzejczak, do przekazania złotego medalu olimpijskiego na licytację. Info: tłumaczenie: Barbara Grzegorzewska tytuł oryginału: Oscar et la dame Rose...

Ocena czytelników: 5.36 (głosów: 432)
Autor recenzji ocenił książkę na: 6.0