Dotarłeś do ostatniego poziomu - Odbierz sobie życie!"
Wiele razy podkreślałam moją nieznajomość książek Pana @remigiuszmroz . W zasadzie nie wiem dlaczego, wcześniej nie sięgałam po jego książki. Zmieniło się to za sprawą książki Ekstremista...
Dotrzymałam swojej tradycji, i przeczytałam kolejną książkę która należy do serii, tyle że jest to trzecia część serii, więc znowu zaczynam od środka. Ale skupmy się na tej konkretnej książce.
Do jej przeczytania skłonił mnie bardzo ciekawy opis. Studentka która znika, pozostawiona karta tarota a także bierność rodziny spowodowały że moja ciekawość potęgowała się jeszcze bardziej.
Nie znając wcześniejszych książek autora, zostałam zdumiona, kiedy książka rozpoczęła się od samobójstwa a raczej samozapłonu jednego z chłopaków...
Tak mocny początek, popchnął mnie do jeszcze szybszego poznania dalszej fabuły.
Pomysł na jej stworzenie był genialny! Autor tak naprawdę wykorzystał w swojej książce to czym kierujemy się na codzień. Nasza codzienność pochłaniana jest przez telefon, aplikacje a czasem nawet gry. Właśnie na podstawie pewnej aplikacji ( przepraszam za spojler ale jest to najważniejszy punkt książki) oparta jest ta historia.
Manipulacja człowiekiem, uzależnienie od nowinek technologicznych a także brak akceptacji siebie to tematy które zostały przez autora wysunięte na piedestał. Bardzo pozytywnie zaskoczył mnie wątek ezoteryczny. Magia, wróżby, tarot to rzadko spotykana tematyka, choć patrząc na życie codzienne mogłabym śmiało stwierdzić że ezoteryka krąży wokół nas. Nie mniej jednak autor, bardzo dobrze osadził zarys tarota, w poszczególne sytuacje. Karty pozostawiane w miejscach samobójstwa bądź zniknięcia okazały się dla mnie nie lada wyzwaniem ale i ogromną zagadką!
Zdecydowanie jest to powieść która nie tylko zawiera w sobie wiele wątków, ale i wprowadza pewien chaos myślowy. Nie byłam w stanie wytypować osób, które mogłyby zostać odpowiedzialne za te wszystkie wydarzenia. Co rusz moje typy okazywały się nie trafne, a sprawa coraz bardziej się gmatwała.
Podobało mi się to, ponieważ autor cały czas Pozostawał w głównym temacie książki. Nie uciekał do pobocznych tematów, aby niejako przytrzymać mnie przy książce. Niestety książka zawierała wiele nawiązań do poprzednich części czyli Behawiorysty i Iluzjonisty których nie czytałam. Troszkę mi to zaburzało całokształt książki, ponieważ wydawało mi się że niektóre postaci były ściśle powiązane ze sprawą z tej części. Jednocześnie skłoniło mnie to do przeczytania poprzednich książek autora! Wracając do akcji jest ona dynamiczna, nieprzewidywalna oraz bardzo zaskakująca! Wywołała we mnie wiele emocji, począwszy od smutku kończąc na złości i uczuciu niesprawiedliwości. Zdecydowanie jest to książka którą warto przeczytać !