Magda to niczym niewyróżniająca się kobieta, która zajmuje się prowadzeniem autobusów w krakowskim MPK. Mieszka w pięknym domu po rodzicach, do pracy jeździ swoim ukochanym chooperem. Na pierwszy rzut oka nie widać, by cokolwiek było z nią nie tak, a jednak. Kobieta skrywa w sobie tajemnice sprzed lat, nie może dojść do siebie po traumatycznych wydarzeniach z czasów szkolnych. Przypadkowe spotkania z oprawczyniami sprzed lat sprawiają, że Magda traci grunt pod nogami i spokój, o który wiele lat walczyła.
“Gorsza” to ciekawie skonstruowana powieść, która prowadzona jest dwutorowo. Pierwszy z nich należy do głównej bohaterki Magdy, drugi zaś do trzech porwanych kobiet, które muszą ze sobą współpracować, by w ciągu dwunastu godzin dojść do tego, dlaczego zostały zamknięte i co oznaczają przedmioty przy nich pozostawione. Te dwa sposoby prowadzenia powieści sprawiają, że czyta się z zapartym tchem, nie można się oderwać i jest sie niezmiernie ciekawym dalszych wydarzeń. W głębi książki mamy także do czynienia z pamiętnikiem, który pisała Magda oraz pamiętnikiem jednej z oprawczyń, który rzuca nieco inne światło na bohaterkę.
Czytając “Gorszą” odniosłam wrażenie, że całość została naprawdę skrupulatnie przygotowana, przemyślana. Nie gubiłam się, była ciekawa fabuła, tempo zaś było zróżnicowane, gdyż spore emocje przeplatane były czasem dość leniwymi opisami życia Magdy. Lektura “Gorszej” to ogrom smutku, bezradności jaki wylewa się spomiędzy kartek, to przedstawienie dwóch obozów - ofiary i oprawczyń, których motywy zostały wyjaśnione. Jarosław Czechowicz doskonale pokazał, jaki wpływ na ludzi może mieć szkolne zachowanie, szkolne okrucieństwo, które z niektórych wręcz się wylewa. Autor pokazał także bierność nauczycieli oraz trudy bycia dzieckiem z domu dziecka. Nie jest to łatwa lektura, gdyż autor skupił się na względach psychologicznych, ponadto zakończenie.. cóż, z pewnością nie spodziewałam się czegoś takiego, czegoś tak smutnego. Polecam, gdyż ta książka jest naprawdę ważną lekturą!