Nie kryłam ogromnej radości z otrzymanej do zrecenzowania powieści od Wydawnictwa Prószyński i S-ka pt. '' Chorwackie powroty'' (tom.2) autorstwa Pani Anny Karpińskiej, gdyż mogłam znowu być obserwatorką przygód związanych z główną bohaterką Anną oraz tych osób, które spotkała na swojej zawodowej i prywatnej drodze życia powodujących u niej radość bądź też smutek.
Miło jest powrócić do znajomych bohaterów i sprawdzić, jak sobie radzą, jak potoczyły się ich dalsze losy, co się u nich zmieniło?
Annę główną bohaterkę powieści da się polubić za to, że potrafi być sobą, jest osobą towarzyską, troskliwą. Ceni sobie ciepło rodzinne, ale ma chwile, kiedy martwi się o wszystko, co wokół ją otacza. Żyje wspomnieniami i rozmyśleniami nad tym, co było kiedyś i tam, gdzie czuła się dobrze.
Odnosiłam z czasem takie wrażenie, że autorka używała zbyt dużą liczbę powtórzeń związanymi ze wspomnieniami uczuciowymi Anny i Blaża sprzed dwudziestu lat.
Męczącą była dla mnie w odbiorze postawa w zachowaniu męża Anny Jerzego, gdyż on stanowił dla mnie ukrytą dla mnie tajemniczą zagadkę względem charakteru.
Pochwalam autorkę za to, że potrafi dostrzegać w swoich bohaterach coś takiego, co możemy łatwo odnaleźć w naszej życiowej codzienności.
W tej oto powieści nie każdego z bohaterów da się polubić tak od razu, ale to nie powód, że można się do nich tak łatwo zniechęcić.
Dzięki tej powieści poznamy piękno prezentującej swoje uroki Chorwacji, zwyczaje świąteczne.
Powieść ta składa się z 60 rozdziałów napisanych przez autorkę językiem zrozumiałym.
Polubiłam Panią Annę Karpińską za to, że przeniosła mnie na chwilę do świata bohaterów, z którymi można się zaprzyjaźnić, a z czasem porozmawiać podążając śladami Chorwacji.
Polecam przeczytać tę powieść.