Moja pierwsza powieść tego autora. Niestety się rozczarowałam Fabuła napisana w prosty sposób, bez zawiłości. Dosadnie powiem fabuła banalna. Odnosiłam też wrażenie, że autor nawija o tym samym. Irytujące było naszpikowanie książki morałami i sentencjami. W dodatku, że większość nie była jakaś odkrywcza. Coelho powtarzał też wielokrotnie jedną sentencję, jakby czytelnik był na tyle głupi, aby nie zrozumieć za pierwszym razem ;/ Mimo wielu wad "Alchemika" przesłanie mnie urzekło. Powieść ta chyba pozwoliła mi również zrobić pierwszy krok w przezwyciężeniu strachu przed spełnianiem własnych marzeń. Doszłam przy tej powieść do wielu wniosków, i za to jestem autorowi wdzięczna. Książka z tego, co się orientuje była bestselerem- nie rozumiem tego fenomenu, książka przecięta, choć warto zwrócić uwagę na jej przesłanie. |
|
Zaaraza dodał: 12 VIII 2012, 18:56:24 Ocena książki: 2.0 Alchemik |
ocena przydatności opinii: +0 | -0 |
edna z lepszych książek Deana Koontza- przynajmniej w moim osobistym rankingu . Historia Laury i jej tajemniczego stróża urzekła mnie, wciągnęła, pochłonęła. Akcja ciągle trzyma w napięciu. Bardzo polubiłam postać Laury- w jej charakterze urzekła mnie odwaga i rozwaga, z jaką podejmowała decyzję i przezywała to, co niósł jej los. W dodatku przeżywałam razem z nią wszystkie uczucia i zdarzenia, jakie miotały jej życiem. To wywołało u mnie dużo emocji, czego od książek oczekuje. Myślę, że „Grom” jak jedna z niewielu książek zapadnie mi w pamięć. Autor nie zawiódł mnie też pomysłem podróży w czasie- bardzo mnie to zaciekawiło, ale co się dziwić, jak kocham takie sprawy Podobało mi się też ukazanie wad i niektórych zalet podróżowania w czasie. Z jeden strony takie wycieczki mogły zmienić cały dotychczasowy świat, a z drugiej odmienić ludzie życie na lepsze. Nie żałuje ani jednej minuty jej poświęconej, chociaż wcale tak dużo czasu mi nie zajęła, bo przeczytała ja w dwa dni. Fani autora na pewno się nie zawiodą- szczególnie im polecam. A ulubieńcy dreszczowców zapewne też nie ) |
|
Zaaraza dodał: 12 VIII 2012, 18:55:26 Ocena książki: 5.0 Grom |
ocena przydatności opinii: +1 | -0 |
Uwielbiam ten magiczny klimat, czego i tutaj nie zabrakło. Dodatkowym plusem jest to, że pojawia się tutaj Syriusz Black i dementorzy. Inne postacie również poznajmy coraz bliżej, czy też widzimy w zupełnie nowej odsłonie, jak na przykład Hagrid. Polecam gorąco! |
|
Zaaraza dodał: 12 VIII 2012, 18:54:29 Ocena książki: 5.5 Harry Potter i Więzień Azkabanu |
ocena przydatności opinii: +0 | -0 |
Wielkie wrażenia na mnie nie zrobiła, ale była bardzo przyjemna. Lekko i przyjemnie się czytało, a ciągłe zwroty akcji nie pozwalają czytelnikowi odetchnąć. Brakowało tego, co u Koontza można zazwyczaj znaleźć- elementów horrorów, coś nadprzyrodzonego, czy też, to za co go bardzo cenię, różnorodne skutki eksperymentów. |
|
Zaaraza dodał: 12 VIII 2012, 18:53:34 Ocena książki: 4.0 Mąż |
ocena przydatności opinii: +0 | -0 |
Przypadkowo kupiona książka. Nie żałuje jednak wydanych pieniędzy. Powieść jest komiczna i nieraz szczerze się uśmiałam. Nie jest też trudna w odbiorze i przyjemnie spędza się z nią czas. Mimo to momentami mnie nudziła. Brakowało zdecydowanie więcej akcji, gdyż nieraz przydługie dialogi nużyły. Na plus książki dodam, że powieść jest pełna fantastycznych istot- wampirów, smoków, czarnoksiężników, kobiet-kotów, zombie, troli… po te jeszcze dziwniejsze, które trudno określić. Uwielbiam taki świat ) Spodobał mi się również pomysł dodania na koniec trzech ciekawych dodatków. Szczególnie spodobał mi się ostatni- tu już śmiałam się bez zahamowań Jeśli, kiedy kol wiek nawinie mi się pierwsza część przygód detektywna („Na tropie jednorożca”) chętnie przeczytam. Na koniec- powieść nie jest nadzwyczajna, ale całkiem dobrze napisana z świetnym humorem. | |
Zaaraza dodał: 12 VIII 2012, 18:50:39 Ocena książki: 4.0 Na tropie wampira |
ocena przydatności opinii: +0 | -0 |
Wciągająca opowieść. To, czego ostatnio brakowało mi w powieściach Deana Koontza odnalazłam to tutaj- negatywne skutki manipulowania ludzkim ciałem, genetyką. To bardzo cenię w tym autorze. Powieść z każdą kartką dodaje też wiele emocji. Jedna z lepszych powieść autora. Fani Koontza się nie zawiodą | |
Zaaraza dodał: 12 VIII 2012, 18:49:26 Ocena książki: 4.5 Północ |
ocena przydatności opinii: +0 | -0 |
Z chęcią czytałam tę lekturę. Ciekawa historia, wciągająca. O władzy, niespełnionych ambicjach, chciwości. Słowacki uczy nas z każdą kartą czego o życiu, dając rady, jak dobrze żyć. Polecam |
|
Zaaraza dodał: 12 VIII 2012, 18:46:41 Ocena książki: 4.5 Balladyna |
ocena przydatności opinii: +0 | -0 |
Sięgnęłam po drugą część cyklu „Szeptem” mimo tego, że na pierwszym tomie się zawiodłam. Czy „Crescendo” mi to wynagrodziła? Raczej nie, ale ta jest minimalnie lepiej. Jednym z atutów tej książki jest zakończenie, które zaskakuję i zachęca do przeczytania kolejne części cyklu. Becca Fitzpatrick zaskoczyła mnie jednak konstrukcją bohaterów. O wiele lepiej, niż w „Szeptem” zostali ukazani. Są bardziej złożeni, dzięki czemu nie są nudni. Polubiłam postać Patcha, bo jest złym charakterkiem, ale w „Szeptem” całkiem całkiem lubiłam No®ę, ale w „Crescendo” autorka tak poprowadziła fabułę, że Nora zgubiła to, co w niej lubiłam. Akcja jest dynamiczna i lekka. Przyjemnie się czyta. Co mnie ucieszyło w toczącej się fabule- ograniczenie wątków miłosnych Nory i Patcha. Było więcej akcji, tajemnic. Ta łatwa i mało ambitna lektura naprawdę wciąga, mimo swoich wielu wad. To chyba tyle o plusach powieści. Na konto pod tytułem „Minusy” mogę zaliczyć to, że Nora nieraz razi czytelników swoją głupota. Język książki jest nieskomplikowany, dla mnie zbyt prosty, ale to głownie wina tego, że narratorką powieści jest nastolatka. Kolejną wadą tej lektury jest jej przewidywalność oraz kolejne podobieństwo do „Zmierzchu”, a konkretnie do „Księżyca w nowiu”. Nie chce zdradzać fabuły, ale jeśli ktoś czytał obie te powieści to powinien dostrzec podobieństwo. Oczekiwałam więcej od tej powieści, ale… to nie jest mój gatunek, ani mój styl. No cóż nie polecam, a jeśli już ewentualnie miałabym komuś polecić do osobom poniżej 14-15 roku życia. |
|
Zaaraza dodał: 12 VIII 2012, 18:45:33 Ocena książki: 3.0 Szeptem: Crescendo |
ocena przydatności opinii: +1 | -0 |
Lubię tę książkę. Szybka akcja, całkowicie mnie pochłonęła. Podobały mi się opisy różnych miejsc, takich jak np. Luwr. Książka na pewno dobra, ale fenomenu nie pojmuję. "Kod" według mnie zyskał taką popularność po przez komercję, nakręcanie przez reklamę, przyczynił się też do tego Kościół. Co to wszystkich tych treści religijnych, które są dość kontrowersyjne są dla mnie raczej stekiem bzdur w rzeczywistości, ale niewątpliwie dobry pomysł na książkę. Należy to traktować tylko jako fikcję literacką. Bardzo jednak nie spodobało mi się to, co autor zrobił z jedną z bohaterek- Sophie Neveu- na początku wykazywała się bystrością umysłu i świetnie sobie radziła, kiedy nagle autor zrobił z niej słabą, bezbronną kobietę, która musi trzymać za rękę bohaterskiego Langdona, bo inaczej zginie w świecie. Po za tym książka ciekawa |
|
Zaaraza dodał: 12 VIII 2012, 18:43:49 Ocena książki: 4.5 Kod Leonarda Da Vinci |
ocena przydatności opinii: +0 | -0 |
Kilka polskich legend. Starych, ciekawych, fascynujących. Warto o nich pamiętać. Dzięki tej cieniutkiej książeczce na pewno nie zapomnę. | |
Zaaraza dodał: 12 VIII 2012, 18:39:45 Ocena książki: 4.5 Legendy warszawskie |
ocena przydatności opinii: +0 | -0 |
Książka mną wstrząsnęła i otworzyła oczy na to, co dzieje się z afrykańskimi kobietami. Nie mogłam i do tej pory nie mogę pojąć, jak można wyrządzać tak wielką krzywdę dzieciom. Tyle bólu, cierpienia i wiele nieprzyjemnych aspektów obrzezania, które trwają całe życie. A Waris stała się dla mnie przykładem kobiety silnej i odważnej. Podziwiam za to, jaką jest osobą, za to, co przeszła i za ogromne pokłady siły do walki. | |
Zaaraza dodał: 12 VIII 2012, 18:38:33 Ocena książki: 5.0 Kwiat pustyni |
ocena przydatności opinii: +1 | -0 |
Bardzo ciekawy i magiczny świat. Cenię, kiedy autor tworzy coś niezwykłego, niepowtarzalnego, magicznego. Narnia nie wątpliwie taka jest Bardzo spodobały mi się postacie, nie tylko te magiczne, ale też czwórka rodzeństwa, która przypadkiem trafia do Narnii. Akcja jest umiarkowana, ale mnie na pewno nie zanudziła. Polecam |
|
Zaaraza dodał: 12 VIII 2012, 18:36:58 Ocena książki: 5.0 Opowieści z Narnii: Lew, Czarownica i stara szafa |
ocena przydatności opinii: +1 | -0 |
Spotkałam się z różnymi opiniami, skrajnymi. A co ja sądzę? Ja bardo lubię tę książkę Bardzo urzekła mnie fabuła- zaskakująca, zwrotna, pełna grozy. Trochę na początku pojawia się pewna zawiłość fabuły- nie wiadomo do końca, o co chodzi, trochę się można pogubić, być lekko zdezorientowanym, ale to chwilowe, a z każdą stroną powieść wciąga bardziej i coraz trudniej się od niej oderwać. Świetnie opowiada o bólu, walce z samym sobą i o przyjaźni ; ) Podoba mi się też wątek kosmitów. I nie zabrakło tutaj, c można spotkać we wszystkich powieściach Kinga- czyli niezapomniany klimat. Mistrzowskie również było to, jak King przeskakiwał między czasami, wracając to przeszłości. Naprawdę dobra robota. Choć książka jest dość gruba, to naprawdę lekko i szybko się czyta, bo fabuła wciąga. Książka ma trochę wad, ale chyba taką największą jest to, że jest przegadana. Było dość dużo niepotrzebnych fragmentów. muszę przyznać, że akcja ostatnich 200-150 stronach trochę się rozmywa, autor zatracił to, co było wcześniej. Jest to zauważalne, ale nie tak bardzo, książka nadal jest świetnie napisana. „Łowca snów” stał się jedną z moich najbardziej lubianych powieści Kinga. Gorąco polecam miłośnikom Stephena Kinga. Ale odradzam ludziom, którzy nie zetknęli się jeszcze z powieściami tego autora, gdyż na pewno nie docenią jej uroku. Myślę też, że ta książka często jest niedoceniana. |
|
Zaaraza dodał: 12 VIII 2012, 18:34:16 Ocena książki: 4.5 Łowca snów |
ocena przydatności opinii: +0 | -0 |
My, dzieci z dworca Zoo” to książka, po którą każdy powinien sięgnąć. Po co? Aby zobaczyć świat, o jakim nie mamy w najmniejszym stopniu pojęcia? Znaczy ci co od narkotyków stronią. Aby przekonać się, co narkotyki robią z ludźmi? Żeby przestrzec samego siebie przed tym? Poznać cały proces związany z narkomanią, przyczyn i powody. Chyba każdy ten powód jest dobry i wiele innych. Szokująca relacja wstrząsnęła mną do głębi i została w pamięci na długo i przestrzegła przed takim światem narkotyków. Niekiedy realizm niektórych sytuacji mocno we mnie uderzył. To właśnie w tej książce cenię. Jest prawdziwa, prawdziwa historia, prawdziwi bohaterowie, prawdziwe problemy. Życie po prostu. Mną wstrząsnęła, nie wiem czemu, bo wstrząsnęła mną rzeczywistość, codzienność. Wstrząsające było to, co bohaterowie mgli zrobić dla narkotyku- sprzedać się, puszczać, kłamać, oszukiwać. Ale czemu ja się dziwie? Bo tej lekturze zrozumiałam po porostu, że narkotyki zmieniają ludzi. Może dają chwilowe poczucie tego czego brakuje, ale tak naprawdę obezwładnia, ludzie stają się niewolnikami narkotyku.. Ale zaskoczyło mnie też dzieciństwo Christine, dzięki temu też rozumiem, dlaczego sięgnęła po narkotyki- chciała zostać zaakceptowana przez nowych znajomych, poczuć trochę empatii, czego nie miała w domu. Nie można być wobec tej książki obojętnym. Polecam ją osobom w przedziale wiekowym 13-15 lat. Dla obytych z książkami o narkomani raczej nie polecam, choć niewątpliwe mają ją na swoim koncie. Ale ja i tak uważam, że warto po nią sięgnąć. | |
Zaaraza dodał: 12 VIII 2012, 18:32:50 Ocena książki: 5.5 My, dzieci z dworca ZOO |
ocena przydatności opinii: +3 | -0 |
o "Nieposkromionej", która była o wiele lepsza od poprzednich książek, to po V tomie spodziewałam się, że poziom się utrzyma. Tymczasem spadł ku mojemu rozczarowaniu. Trochę się wynudziłam, mimo że autorki w aż 400 stronach umieściły tylko dwa dni (co prawda mi się nie podoba). Wkurzyło mnie, że Zoey wróciła do swojego byłego chłopaka, bo strasznie nie trawię tego lalusia. Jej ciągłe kręcenie z chłopakami jest naprawdę wkurzające, chociaż z jednym mogła by sobie dać spokój, a ciągłe jej rozmyślenia na ich temat są wielką ujmą dla cyklu. Język nadal bez zmian, a w "Osaczonej" chyba najbardziej mnie irytował. Po za tym, czy przyjaciele Zoey tzw. baranie stadko w końcu zmądrzeje? Pseudo- rozmowy na początku mnie bawiły, były dość przystępne, ale na litość boską ile można. Każdy nastolatek w końcu dojrzewa. Baranie stadko powinno już to zrobić w poprzedniej części. Cykl jest średni, nie spodziewam się, że kolejne tomy będą rewelacyjne, ale chciałabym aby było choć troszeczkę lepsze, a nie gorsze. |
|
Zaaraza dodał: 12 VIII 2012, 18:31:46 Ocena książki: 1.5 Dom Nocy: Osaczona |
ocena przydatności opinii: +0 | -0 |