"- Czy to w postaci pseudoempirii, czy snów, istniejące informacje są rzeczywistością i jednocześnie złudzeniem...
- Tak jak filmy czy książki zmieniające ludzi?
- Człowiek w ciągu swojego życia ociera się tylko o niewielką ilość informacji... Przeważnie nikogo nie obchodzi los jednego państwa, czy życie jednego człowieka... tak, jak ta cała sprawa, która pewnie nie będzie miała żadnego znaczenia dla ogółu." |
Scatebra dodał: 21 V 2009, 21:59:28 |
głosy: +0 | -0 |
|
"- Hę? Pseudoempiria? A co to znaczy?!
- Powiem krótko - jesteś kawalerem...Nie masz żony, nie masz dzieci, a rozwód i zdrady były tylko snem. Próbowałeś zhakować ghosta osobie związanej z kręgami rządowymi.
- Naprawdę...? Czy jest jakiś sposób, żeby mi ten "nie mój" sen wymazać?! Czy ja...
- Niestety, przy dzisiejszych możliwościach technicznych... do tej pory zanotowaliśmy tylko dwie udane próby takiego zabiegu. Nie polecałbym czegoś takiego... Bardzo mi przykro..." |
Scatebra dodał: 21 V 2009, 21:56:13 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Tomasz wtedy nie uświadamiał sobie jeszcze, że metafory są rzeczą niebezpieczną. Z metaforami nie należy igrać. Miłość może się narodzić z jednej metafory." |
strzaleczkaaa dodał: 21 V 2009, 20:27:52 |
głosy: +4 | -0 |
|
""Co to jest kokieteria? Można by chyba powiedzieć, że jest to takie zachowanie, które ma temu drugiemu dać do zrozumienia, że zbliżenie seksualne jest możliwe, przy czym ta możliwość nie może nie może nigdy wyglądać jak pewność. Mówiąc inaczej: kokieteria to niezobowiązująca obietnica spółkowania."" |
strzaleczkaaa dodał: 21 V 2009, 20:25:31 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Czyżby mu się poszczęściło? Czyżby coś przeżył? Czuł, że przemierzył daleką drogę, że czas uległ zawieszeniu. Może to było TO, może to było szczęście, może właśnie tak się miało to rozegrać. Może właśnie to miał pomyśleć - jak jest szczęśliwy, że ma nos, który działa, i że jest ładna pogoda - czego tu więcej chcieć? Może wszyscy są szczęśliwi, tylko tego nie widzą? Czy głupotą była myśl, że nawet gdy wszystko się wali, to też jest szczęście?" |
savor dodał: 19 V 2009, 13:43:14 |
głosy: +1 | -0 |
|
"– Miguel, powiedz mi, jak się rozpoczęła wasza wojna?
– Fernandez chce mnie zabić, a z mojej rodziny zrobić swoich niewolników.
– A dlaczego miałoby mu na tym zależeć?
– Bo to zły człowiek – odparł Miguel.
– A skąd wiesz, że on jest zły?
– Stąd – logicznie uzasadnił Miguel – że chce mnie zabić, a z mojej rodziny zrobić swoich niewolników." |
ChaReck dodał: 19 V 2009, 13:13:30 |
głosy: +0 | -1 |
|
"Była kiedyś podobna sprawa, w której adwokat uciekł się do metafizyki i udowodnił, że zamordowany nigdy nie istniał. Słuszność dowodu była pozorna, ale morderca został uniewinniony." |
ChaReck dodał: 19 V 2009, 13:12:47 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Uzyskanie wykształcenia przypominało trochę chorobę przenoszona drogą płciową. Człowiek przestawał się nadawać do wielu zajęć, a potem nachodziła go chęć, by przekazać ją dalej." |
ChaReck dodał: 19 V 2009, 13:11:54 |
głosy: +2 | -0 |
|
"Sposobem na nieśmiertelność jest unikanie życia." |
ChaReck dodał: 19 V 2009, 13:09:44 |
głosy: +7 | -1 |
|
"JEDEN ODDECH NIGDY NIE WYSTARCZA. ODKRYWASZ, ŻE CHCESZ ZACZERPNĄĆ NASTĘPNY" |
ChaReck dodał: 19 V 2009, 13:06:52 |
głosy: +7 | -0 |
|