"Moja dusza czuje, że doszłaś do takiego momentu, kiedy wszystko, cokolwiek jeszcze zrobisz, będzie nieopisanym idiotyzmem. Idź spać, a jutro zaczniesz na nowo." |
dona dodał: 17 III 2011, 19:48:30 |
głosy: +1 | -0 |
|
"– Dam pani świetną radę: klin klinem." |
dona dodał: 17 III 2011, 19:48:17 |
głosy: +1 | -0 |
|
"Przypomniała sobie, że dla niektórych osób takie twarze au naturel są mało interesujące i wobec tego należałoby opracować jakiś stosowny makijaż. W szafce w łazience znajdowały się rozmaite kosmetyki..." |
dona dodał: 17 III 2011, 19:46:54 |
głosy: +1 | -0 |
|
"No to już pan sie tego nie pozbędzie, przepadło - oświadczyła złowieszczo - Już pana oblazło." |
dona dodał: 17 III 2011, 19:46:41 |
głosy: +1 | -0 |
|
"Chciała we mnie wmówić berło Kazimierza Jagiellończyka." |
dona dodał: 17 III 2011, 19:44:24 |
głosy: +1 | -0 |
|
"Potężny głaz poruszył się dopiero pod wieczór. Wylazł z ziemi i pozwolił się przepchnąć dostatecznie, żeby można było pod nim grzebać. Drugi, który wydawał się większy, w rzeczywistości siedział płycej i dało się go usunąć łatwiej. Droga do tajemnicy stanęła niejako otworem." |
dona dodał: 17 III 2011, 19:44:10 |
głosy: +1 | -0 |
|
"Moja doprowadzona do ostateczności dusza doszła do głosu. Z zimną furią, z pełną świadomością tego co robię, przestałam panować nad sobą." |
dona dodał: 17 III 2011, 19:42:46 |
głosy: +6 | -1 |
|
"- Wrócił Kazio? - spytał biurka.
- Wrócił przed chwilą. Czeka - odparło biurko nieco ochryple." |
dona dodał: 17 III 2011, 19:42:32 |
głosy: +1 | -1 |
|
"Moja prababka znała jedną hrabinę i ja nie jestem byle kto!" |
dona dodał: 17 III 2011, 19:42:18 |
głosy: +6 | -0 |
|
"Szczęście ruszało we mnie pełną parą i z największą radością zgodziłam się, że oczywiście, zupełnie zwariowałam." |
dona dodał: 17 III 2011, 19:42:05 |
głosy: +1 | -0 |
|