"Często świadkom, zwłaszcza jeśli są w szoku, wydaje się, że widzieli coś niezwykłego. Podobnie jest, gdy się patrzy na tkaninę z kwiecistym wzorem: wydaje się, że widać na niej twarze." |
dona dodał: 26 IV 2011, 14:21:03 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Kobieta ubrana była w kremowy kostium, a mężczyzna miał na sobie jasnoniebieską sportową marynarkę, ale ich ubrania pokrywała krew. Zresztą była nią zbryzgana cała kabina windy, od podłogi aż po sufit. Na lustrach widać było mnóstwo krwawych odcisków dłoni." |
dona dodał: 26 IV 2011, 14:13:30 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Na biurku leżał podręcznik dla ogrodników, otwarty na róży odmiany „Pan Lincoln”. Wciąż stało na nim także okrągłe lustro oraz pudełko z farbami. Jednak kartka papieru rysunkowego, na którym jeszcze przed chwilą malowała różę, była zupełnie pusta." |
dona dodał: 26 IV 2011, 14:10:49 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Wysoko pod sufitem znajdowało się małe okienko i do środka zaglądał przez nie jakiś mężczyzna. Najprawdopodobniej stał na drabinie. Miał uważne spojrzenie i czerwoną twarz, niemal tak czerwoną jak krew w drewnianym kuble. Ramę okna oplatały czerwone róże." |
dona dodał: 26 IV 2011, 14:09:06 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Widzenie z wyprzedzeniem tego, co wydarzy się najbliższego poranka, było dla niej równie naturalne jak pamięć o tym, co wydarzyło się poprzedniego dnia nad ranem." |
dona dodał: 26 IV 2011, 14:06:13 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Każdy wybiera swoje własne wojny." |
dona dodał: 26 IV 2011, 13:29:08 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Jest taki kawał o tym, jak to jest być na bezludnej wyspie z redaktorem. Głodujecie. Macie tylko szklankę soku pomarańczowego. Mijają dni. Jesteście bliscy śmierci. Już masz napić się soku, gdy redaktor wyrywa ci szklankę z ręki i sika do niej. Patrzysz na niego ze zdumieniem.
Masz – mówi redaktor oddając ci szklankę – trzeba tylko było trochę poprawić smak." |
dona dodał: 26 IV 2011, 13:26:02 |
głosy: +0 | -0 |
|
"– Jak w telewizji. Widziałeś kiedyś, jak ustalają numer dzwoniącego? Zawsze każą trzymać go na linii, żeby mogli ustalić, skąd dzwoni. Wiesz, że to bzdura. Jego numer jest znany od razu. Natychmiast. Nie potrzeba na to czasu. Dlaczego oni robią z tego taki cyrk?
– Zwiększają napięcie." |
dona dodał: 26 IV 2011, 13:23:05 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Czy widzę w Twoim ręku broń, czy tak się cieszysz na mój widok?" |
dona dodał: 26 IV 2011, 13:19:03 |
głosy: +4 | -0 |
|
"Komuś, kto nie był nigdy naprawdę głodny, może się to, co powiem, wyda śmieszne. Kiedy w godzinę później trzymam w obu rekach mój bezcenny, własny, obity z emalii garnuszek z kilkoma łykami gorącego mleka, czuję, że mi do oczu napływają łzy." |
ecia dodał: 26 IV 2011, 13:06:27 |
głosy: +0 | -0 |
|