Książka Adama Kaya to rewelacyjny przewodnik po ludzkim ciele - pisany z myślą o dzieciach, ale myślę, że I starsi czytelnicy chętnie po niego sięgną. Autor prowadzi za rękę w prosty, acz ciekawy sposób przez wszystkie najważniejsze zagadnienia związane z budową organizmu, funkcjami życiowymi, drobnoustrojami i wiele wiele więcej.
Najwieksza wartością zdecydowanie jest sposób pisania Kaya - ma on ogromne poczucie humoru i to właśnie tenże (często obrzydliwy, ale jakże to tu pasuje!) humor towarzyszy nam w zasadzie już od okładki przez całą książkę. O wiele przyjemniej i ciekawiej czyta się o zagadnieniach, teoretycznie znanych ze szkoły, ale doprawionych nutką zadziorności autora, na pewno jest to też dużym ułatwieniem w zapamiętywaniu istotnych informacji przez dzieci.
Całość ponadto ubarwiają genialne ilustracje, wielokrotnie parskałam śmiechem na ich widok, są istną wisienką na torcie całości
Zgadzam się z poleceniami okładkowymi - również żałuję, że za moich czasów szkolnych nie było takiej książki. Nauka byłaby o wiele latwiejsza! Ale i teraz z przyjemnością sporo sobie przypomniałam albo i dowiedziałam, a Wam książkę Kaya serdecznie polecam
Nie tylko uczy, ale i bawi! Tak zabawnej książki popularnonaukowej nigdy nie czytałam. Książka przeznaczona jest dla młodszego czytelnika, ale gwarantuje, że starszy czytelnik również nie będzie się nudził! Świetne rysunki, intrygujące opisy i genialny sposób przekazania informacji, które należą do tych z gatunku poważnych
Ludzka anatomia to jeden z tematów, którym każde dziecko interesuje się na wczesnych etapach życia. Żeby zaspokoić jego ciekawość, warto sięgać po takie książki, jak „Twoja anatomia” Adama Kaya. To najśmieszniejszy podręcznik dotyczący ludzkiego ciała, jaki miałam okazję przeczytać. Oprócz tego nadal przekazuje wiedzę, która w wielu przypadkach okazała się nawet dla mnie nowa.
Trudno nie zgodzić się ze stwierdzeniem, że to, jak funkcjonuje nasz organizm, jest dosyć obrzydliwe. Autor wykorzystuje ten fakt całkowicie, by nadać swojemu wykładowi charakter humorystyczny i nie da się ukryć, że wychodzi mu to całkiem zabawnie. Opowiada o wszystkich narządach, układach, wydzielinach, tkankach i innych częściach naszego ciała w taki sposób, że trudno się oderwać. Opisuje ich funkcjonowanie i rolę dla całego ustroju, więc merytorycznie jest dobrym źródłem wiedzy dla czytelnika na poziomie szkoły podstawowej. Nie pomija również kwestii rozwojowych. Odpowiada też na zaskakujące pytania, rozwiewa lub potwierdza mity dotyczące funkcjonowania organizmu. Przekazuje też wiele cennych porad dotyczących zachowania dobrego zdrowia.
Tekst został napisany językiem przystępnym, nie znajdziemy tu przesadnego nagromadzenia terminów naukowych i medycznych, choć kilka się pojawia. Oprócz treści, w tym przypadku istotna jest również forma. Książka uzupełniona jest mnóstwem humorystycznych rysunków i schematów, często w formie komiksowej, których rola poznawcza nadal jest nie do przecenienia. Format większy niż zeszyt i spora czcionka, dość luźno zapisana, również ułatwia korzystanie z publikacji. Sprawia, że każda strona nie jest przesadnie przeładowana treścią.
Młody czytelnik wyniesie z tej książki mnóstwo wiedzy, ale i frajdy. Nauka biologii w zakresie anatomii i fizjologii człowieka przyjdzie mu więc z łatwością i przyjemnością. Jakże bym sobie życzyła, aby ktoś w tak zabawny sposób opisał inne nauki przyrodnicze. Nauka przez zabawę to najlepsza metoda, by dziecko odkrywało swój potencjał i zainteresowania.