Na wściekle pomarańczowej vespie o imieniu Marcello – równie eleganckiej i stylowej co słynny Marcello Mastroianni – Peter jedzie przez okolice, których piękno zapiera dech w piersiach. Spotyka ciekawych ludzi i odkrywa Włochy jakich nie opisują najlepsze przewodniki. Gdziekolwiek się zjawia na swoim skuterze, barmani fundują mu piwo, kobiety wpadają w zachwyt, kierowcy trąbią, a policjanci dmuchają w gwizdki.
Marcello dawał mi pewność siebie. Jego żywy pomarańczowy kolor, białe paski i lśniące chromem wykończenia były tak niezwykłe, że każdy musiał przyznać, że prezentuje się niezwykle szykownie. A ponieważ byłem kierowcą tego skutera, więc także świetnie wyglądałem.
Peter przekonuje się, że vespa – ten najbardziej włoski z włoskich pojazdów – pozwala mu odkrywać prawdziwe oblicze tego fascynującego, kochającego śmiech i zabawę kraju. [edytuj opis]
Czytelnicy tej książki polecają
Niestety zbyt mało osób przeczytało tę książkę, aby móc polecić Ci inne publikacje.