Jak oddech
Autor: Małgorzata Warda
"- Obiecaj mi coś - proszę (...) - Obiecaj, że gdyby coś ci się stało... No, wiesz, gdybyś na przykład zginął albo coś... (..) - Gdybyś kiedyś umarł, a ja wciąż bym żyła... Obiecaj, że przyjdziesz do mnie, że dasz mi jakiś znak. Żebym wiedziała, że wciąż jesteś."
Mocne 7. Ani więcej, ani mniej.
Klimatem przypominała mi trochę ta opowieść T.T Kulpy i Czarne Kantoch, ale aż tak nie zachwyciła (jak Czarne:))
Bardzo wewnętrzna i osobista narracja, głęboka. Hist...
+10
Dodał:matyldasaresta Dodano:01 II 2018 (ponad 7 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 239
„(…)- Nie bój się śmierci - powiedziała cicho, nieporuszona łzami, które popłynęły mi po policzkach. - To jak przesiadka z jednego tramwaju w drugi. Jesteśmy tylko wyspą, a obok znajduje się cały wielki kontynent! - Na jej ustach pojawił się uśmiech, jakby na wyciągnięcie ręki miała dla mnie złote góry, których każdy pragnie. - Jak to zrozumiesz, to przestaniesz się bać.”*
Wyobraź sobie, że osoba, z którą spędziłaś całe swoje życie i jest ci najbliższa na świecie, znika. Tak po prostu, pewnego...
+10
Dodał:Bujaczek Dodano:22 V 2013 (ponad 12 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 263