"Raz w miasteczku Cyferkowców,
dzielnych zuchów - działaniowców,
Burmistrz Cyfron rzekł do syna:
- Mój cyfraczku, już godzina
Twej podróży w świat wybiła".
Tak zaczyna się świetna rymowana bajka, którą wyszperałem z zakurzonej skrzynki na strychu, przeglądając szpargały z dzieciństwa. Autor w zabawny i uroczy sposób przedstawia w niej prawa fizyki. Całości dopełniają genialne ilustracje Andrzeja Kapicy. fragment
Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo: