"...kiedy ludzie mówią ,,wszystko, ,,zawsze", ,,nigdy", ,,każdy, może to dotyczyć tylko ich samych, w świecie zewnętrznym bowiem nie istnieją takie ogólne rzeczy.
Poradziła mi, żebym była uważna, bo jeśli ktoś zaczyna zdanie od słowa ,,zawsze", to znaczy, że stracił kontakt ze światem, i że mówi o sobie."
Dodał: Serfer
Dodano: 03 VIII 2016 (ponad 8 lat temu)
"Jak wygląda świat, kiedy życie staje się tęsknotą? Wygląda papierowo, kruszy się w palcach, rozpada. Każdy ruch przygląda się sobie, każda myśl przygląda się sobie, każde uczucie zaczyna się i nie kończy, i w końcu sam przedmiot tęsknoty robi się papierowy i nierzeczywisty. Tylko tęsknienie jest prawdziwe, uzależnia. Być tam, gdzie się nie jest, mieć to, czego się nie posiada, dotykać kogoś, kto nie istnieje. Ten stan ma naturę falującą i sprzeczną w sobie. Jest kwintesencją życia i jest przeciwko życiu. Przenika przez skórę do mięśni i kości, które zaczynają odtąd istnieć boleśnie. Nie boleć. Istnieć boleśnie - to znaczy, że podstawą ich istnienia był ból. Toteż nie ma od takiej tęsknoty ucieczki. Trzeba by było uciec poza własne ciało, a nawet poza siebie. Upijać się? Spać całe tygodnie? Zapamiętywać się w aktywności aż do amoku? Modlić się nieustannie?"
Dodał: Serfer
Dodano: 03 VIII 2016 (ponad 8 lat temu)
"Czas stał się bolesny któregoś dnia, gdy w jednym krótkim momencie uświadomiłam sobie nagle, co znaczy teraz". "Teraz" bowiem znaczy - "już nigdy". "Teraz znaczy, że to, co jest, właśnie w tym samym momencie być przestaje, obsuwa się jak zmurszały stopień schodów. Jest pojęciem strasznym, porażającym, obnaża całą okrutną prawdę."
Dodał: hania884
Dodano: 06 VII 2015 (ponad 9 lat temu)
"Wyobrażanie sobie jest w gruncie rzeczy stwarzaniem, jest mostem pojednania między materią a duchem. Zwłaszcza gdy robi się to często i intensywnie. Wtedy obraz przekształca się w kroplę materii i włącza do przepływów życia. Czasem po drodze coś się w nim zniekształca i zmienia. Wszystkie ludzkie pragnienia zatem, jeżeli są wystarczająco silne, spełniają się. Nie zawsze jednak do końca tak, jak się tego oczekiwało."
Dodał: Zielona
Dodano: 20 XI 2011 (ponad 13 lat temu)
"Poczuła tę rozkosz ze snu, która była ukoronowaniem wszystkich zabiegów, spojrzeń i przyśpieszonych oddechów. Ta rozkosz była poza wszelką kontrolą, nie można jej było zatrzymać. To, co się teraz pojawiło, było przerażające, ponieważ już więcej nic być nie mogło. Oto spełniało się, przelewało, kończyło i zaczynało, i odtąd wszystko, co się stanie, będzie nijakie i obmierzłe, a głód, który się obudzi, będzie jeszcze potężniejszy niż kiedykolwiek przedtem."
Dodał: Zielona
Dodano: 20 XI 2011 (ponad 13 lat temu)
"Może każda normalna rodzina musi mieć taki bezpiecznik normalności, kogoś, kto weźmie na siebie te wszystkie kawałki szaleństwa, jakie nosimy w sobie."
Dodał: Zielona
Dodano: 20 XI 2011 (ponad 13 lat temu)
"Ksiądz proboszcz liczył przez chwilę w myślach, a potem powiedział: - Pogrzeb będzie kosztował dwa tysiące. Paweł poczuł, jak krew uderza mu do głowy. Zobaczył wszędzie czerwone plamki. - To ja to wszystko pierdolę - powiedział i zerwał się z krzesła. W jednej sekundzie był przy drzwiach i chwycił za klamkę. - No dobra, Boski - usłyszał od biurka. - Niech będzie dwieście."
Dodał: Zielona
Dodano: 20 XI 2011 (ponad 13 lat temu)
"Czasem zwierząt jest zawsze teraźniejszość. (...) Człowiek zaprzęga w swoje cierpienie czas. Cierpi z powodu przeszłości i rozciąga cierpienie w przyszłość. W ten sposób tworzy rozpacz."
Dodał: Zielona
Dodano: 20 XI 2011 (ponad 13 lat temu)
"Ludzie myślą, że żyją bardziej intensywnie niż zwierzęta, niż rośliny, a tym bardziej - niż rzeczy. Zwierzęta przeczuwają, że żyją bardziej intensywnie niż rośliny i rzeczy. Rośliny śnią, że żyją bardziej intensywnie niż rzeczy. A rzeczy trwają, i to trwanie jest bardziej życiem niż cokolwiek innego."
Dodał: Zielona
Dodano: 20 XI 2011 (ponad 13 lat temu)