"-Więc na tym polega dystynkcja?- Nie potrafiłam opanować oburzenia. - Na tym, żeby zachowywać się jak dziwka wobec każdego mężczyzny, który odwiedzi twój salonik? Leżałam na podłodze, zanim do mnie dotarło, że mnie uderzyła."
Dodał: Miravelle
Dodano: 06 V 2012 (ponad 13 lat temu)
"Już chciałam zawrócić, ale dostrzegłam dwoje ramion, wślizgujących się na jego pierś. Sabina przylgnęła do niego i pociągnęła go w roztańczony tłum. Właśnie dlatego nie możesz mnie jeszcze mieć, Ren. Nie będę jedną z wielu."
Dodał: Miravelle
Dodano: 06 V 2012 (ponad 13 lat temu)
"Kiedy Ren mnie dotykał, było tak, jakby porywało mnie tornado emocji, moje ciało rzucało się w dziki wir zapomnienia, bez kontroli. Delikatna pieszczota Shaya była zupełnie inna i w jakiś sposób jeszcze bardziej uzależniająca. Jego palce na moich ustach zdawały się rozpalać ogień, który płonął spokojnie, grzejąc coraz mocniej; rozlewał się po moich policzkach, spływał po szyi, aż w końcu rozpalał całą skórę żarem tak intensywnym, że bałam się, że nie da się go zgasić. Wiedziałam, że gdybyśmy tak zostali chwilę dłużej, znów pozwoliłabym się pocałować. Albo sama bym go pocałowała. Odskoczyłam z powrotem na swoje krzesło, przyciągnęłam kolana do piersi i miałam nadzieję, że nie zobaczy jak drżę."
Dodał: Miravelle
Dodano: 06 V 2012 (ponad 13 lat temu)
"Chciałam, żeby mnie pocałował - chciałam, by mógł poczuć zapach pożądania, który buchał z mojej skóry tak jak ja wdychałam oszałamiający zapach jego pragnienia."
Dodał: Miravelle
Dodano: 06 V 2012 (ponad 13 lat temu)
"...miał 17, może 18 lat. Kasztanowe włosy z lekkim złotym połyskiem opadały rozczochrane wokół jego twarzy. Był smukły, silny - wyglądał jak ktoś, to umie znaleźć drogę w górach(...) Miał szczękę jak wyrzeźbioną i wysoki kości policzkowe."
Dodał: dzz14
Dodano: 15 I 2011 (ponad 14 lat temu)