W opowiadaniu „Granica rzeczywistości” podoba mi się kilka elementów. Do nich należą opisy Sylwii: „Była oczyszczona, nawilżona, wygładzona, ujędrniona, odświeżona, odżywiona, rozjaśniona.” Niby wyliczanie, a powstaje obrazowy, podszyty sarkazmem opis nie tylko tej konkretnej bohaterki, ale całych...