Elizabeth Chandler zajmowała się wieloma gatunkami literackimi, lecz największą sławę przyniósł jej bestsellerowy romantyczny cykl dla młodych czytelniczek, od tytułu pierwszego tomu nazywany „Pocałunkiem anioła”. Autorka mieszka w Baltimore w USA.
Ostatnia część cyklu "Pocałunek anioła". Przeczytałam z ciekawość, jak ta historia się skończy. Nie będę się tu dużo rozpisywać. Na początek zakończenie mi się spodobało, ale reszta książki ciągle mi się jak falki z olejem, czytało mi się ją strasznie mozolnie. Co do języka, nie wiele się zmieniło, prosty, lekki, nie wymagający. Ogólnie cały cykl jest niewymagający. Powieści lekkie, które przyjemnie się czyta, ale raczej banalne i naiwne.
Ogólnie przyjemna seria. Jestem zadowolona, że ją poznałam i mogłam spędzić z nią czas - momentami naprawdę nieźle wciągała Jednak jej zakończenie nie do końca przypadło mi do gustu...
Wczoraj ją kupiłam, wieczorem postanowiłam na nią zerknąć, przeczytać kilka stron, zaczytałam się i czytałam do 1 w nocy, a dziś rano skończyłam. Jest cudowna, piękna i wzrusza. Nie podoba mi sie tylko zakończenie, zmieniłabym je, ale może innym się spodoba. Reszta ksiażki cudowna